> Ciekawi mnie ile kosztuja składniki do upieczenia przeciętnego chleba,
> ewentualnie jakiegoś, który szczególnie przypadł Ci do gustu. Maszynka
> kosztuje 3 h - ile to prądu? To tak z ciekawości - zapewne suma wychodzi
> sporo wyższa od chleba z piekarni, lecz za luksus się płaci :) Pytanie
> ILE?

> Ciekawi mnie ile kosztuja składniki do upieczenia przeciętnego chleba,
> ewentualnie jakiegoś, który szczególnie przypadł Ci do gustu. Maszynka
> kosztuje 3 h - ile to prądu? To tak z ciekawości - zapewne suma wychodzi
> sporo wyższa od chleba z piekarni, lecz za luksus się płaci :) Pytanie
> ILE?

Energia zdaje się wychodzi taniej niż u piekarza :) Ogrzewana jest minimalna
objętość, w zasadzie sama foremka z ciastem czas trwania ogrzewania jest
ograniczony do niezbędnego minimum.

Max pobór mocy 715 W /w mojej maszynie/. Taki pobór występuje przez godzinę
pieczenia przy najmocniej zrumienionej skórce /715Wh/. Pozostały program to ok
25 min zagniatania, no i leciutkie podgrzewanie na minimalnej mocy przez
chwilkę, dla zachowania stałej temperatury ok 25°C.
Szacunkowo będzie to razem ok 1000Wh = 1 kWh.
Spoglądam na rachunek: w mojej wiosce to0,2155zł/kWh+ 0,1726 zł/kWh /opłata
praesyłowa + en. czynna/ = 0,3881 zł.
1/2 kg maki typ 650 = 30gr- 1,7 zł - zależnie gdzie i jaką mąke kupiłeś
Woda - kranówka 0,3l /łącznie ze ściekami/- 0,001433zł
sól 1,5 dkg - 0,015 zł
dr0żdże - 10g - 0,10 gr.

W zasadzie wszystko, teraz zwykły chlebek na drożdżach będzie kosztował ok 0,80
zł a zaważy ok 700g. jeśli nie kupisz mąki w worze z młyna, zapłacisz trochę
więcej /o 20 gr?/, ale zamierzając bawić się w wypieki zaczynasz rozglądać się
za mąka dośc konkretnie :).
Chcąc sobie zafundować chlebek z mąk razowych zakupionych w sklepie ze zdrową
żywnością /najdroższy wariant/ wyjdzie + mąka bułeczkowa , na
zakwasie /ukiszona mąka z wodą/ - ok. 1,75 zł za 700g

Jeżeli do takiego najzwyklejszego chleba dosypiesz odrobinę cebulki - będziesz
miał chleb cebulowy, można dosypać ziarenek wszelakich i innych wynalazków,
podniosą wartość chleba , ale i wagę.

Ale tak na prawdę to chodzi o całkiem niezłą zabawę :)

Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl