Data: 2001-09-20 18:37:06
Temat: Re: mate
Od: "Lidka" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej!
Nowa na grupie wita.Piciem mate zaraziła mnie moja robiąca tu w Polsce
doktorat koleżanka, Argentynka. Przede wszystkim- ta informacja o kofeinie
mnie dziwi bo mate to nie jest czarna herbata (to nie jest w ogóle herbata)
W slepach typu "Herbaty Świata" możecie kupić specjalne naczyńko i
łyżeczkę-rurkę do picia mate.Trzeba zalać mate ( tak dwie trzecie
naczyńka -niestety nigdy nie piłam jej w szklance więc trudno mi
"przeliczyć" ile trzeba wsypać- jak komuś będzie zależało to spróbuję
wymierzyć :-)) wodą ale nie wrzącą, ja czekam tak z minutę, dwie, potem
poczekać aż woda "wsiąknie" w mate ( będzie wyglądało jakby te listki
spęczniały od wody) Ale uwaga - pierwsze parzenie jest mocne więc osoby
nieprzyzwyczajone mogą się zrazić. W Argentynie pije się raz parzone mate
kilka razy - po prostu ono jest na tyle mocne że kolejne tzw. dolewki są tak
samo dobre. Na początek więc radziłabym zrobić albo słabszą albo wypić
dopiero którąś z kolei dolewkę. I naprawdę polecam bo jest i dobre nawet mój
siedmioletni syn dość lubi :-)) i zdrowe, a picie mate w tym naczyńku (ja
dostałam od mojej koleżanki po jej wakacjach w domu) to prawdziwy rytuał.
Pozdrawiam i życzę smacznego
Lidka
Użytkownik Jader <j...@p...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9o9hsc$rm4$...@s...man.poznan.pl...
> Tylko uwaga, bo ma ponoc wielokrotnie wiecej kofeiny niz kawa, czy zielona
> herbata.
>
> Jader
>
|