Data: 2003-09-17 14:17:08
Temat: Re: matka
Od: Loonie <l...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W pewien jesienno-senny dzionek owieczka margola & zielarz napisała liścik
<bk9i6i$5st$1@nemesis.news.tpi.pl> i puscila go z wiatrem...
> Jak teraz można być matką? W terrorze samodzielności, losu we własnych
> rękach, w stresie pragnień, żeby poprawiać sobie i rodzinie byt, dziecku
> zapewniać edukację, w kołowrocie zamierzeń, projektów, dawno zapomnianych
> hobby, w kółku dwunastogodzinnej tarczy zegara, na dobę okrążanej tylko dwa
> razy, dwa potwornie krótkie razy?
IMO są pewne priorytety. Może warto po prostu te wszystkie trywialne rzeczy
materialne rzucic w kąt i zająć się tym co jest lekko ponadczasowe i
ważniejsze od nowego domku czy innego samochodu. Wydaje się, że dziecko
będzie zawsze, ale tak naprawdę bardzo powoli się je traci i kiedy w końcu
ty potrzebujesz jego wsparcia okazuje sie, że ono nie ma dla ciebie czasu.
--
Pozdrowienia,
Loonie
------------------------------------------
Wbrew wielu pozorom potrafię się świetnie wysławiać się.
|