Data: 2003-09-18 07:15:12
Temat: Re: matka
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "margola & zielarz"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:bkbbtt$d7r$6@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Jakie jest wg Was minimum, albo inaczej - gdzie kończy się "być", a
zaczyna
> "Mieć"? jak czujecie tę granicę?
To oczywiście truizm - dla każdego ta granica przebiega gdzie indziej.
Problem polega na tym, że bez "mieć" trudno o spokojne "być" (czy któryś z
grupowiczów mieszka w ziemiance?). Naszym celem w sferze "mieć" był dom. W
spokojnej okolicy i z dużym kawałkiem ziemi naokoło. Żeby było tak, jak
opisałaś ;-) Ale też nie dążyliśmy do tego za wszelką cenę - tzn. nie
byliśmy w stanie mieszkać 10 lat kątem u teściów ew. w kawalerce i ciułać
każdy grosz. Przez 10 lat udało nam się uskładać zaledwie na działkę i
fundamenty. Na reztę zaciągnęliśmy kredyt. Teraz mieszkamy i jest dokładnie
tak jak miało być.
Teraz pytanie - na jak długo, według Twoich założeń, planujesz tę zawodową
gonitwę? Na kilka, czy raczej kilkanaście lat? I czy będziesz
potrafiła/chciała później wyhamować?
Na wielki plus w Waszej sytuacji przemawia obecny (w sensie: "w domu", nie
"aktualny") mąż. No i pamiętaj, że w podobnej sytuacji jest cała masa
kobiet, a efektem ich wychowania są normalne, porządne dzieciaki. Całkiem
sensowne zasady nt. "minimum dla dziecka" wyłożyli w niedawnych "Obcasach"
Samson i Eichelberger (za ewentualne błędy w nazwisku przepraszam, nie chce
mi się sprawdzać). Warto też zachować zasadę weekendów tylko-dla-rodziny. Na
pewno najtrudniejsze będą okresy wyjazdów męża - może na ten czas warto
rozważyć zaproszenie do siebie kogoś z rodziny (to taka luźna uwaga, bo nie
wiem, jakie macie kontakty). Aha, no i w całym tym kołowrocoe nie zapominaj
o sobie! A jak już podejmiesz decyzję, trzymaj się jej.
> Co w sytuacji, gdy matka ma większe predyspozycje do pracy etatowej (po
> prostu umie pracowac
> odtąd-dotąd), a ktoś z rodziny etat (i stały dochód) powinien mieć,
prawda?
>
Zgadzam się całkowicie.
Pozdrawiam serdecznie,
ER
|