Data: 2002-02-05 12:29:48
Temat: Re: menu dla polonusa co kraj odwiedza potrzebne
Od: czarek <c...@z...dwws.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
O ile pomne watek czym nakarmic polonusa byl juz kiedys walkowany chyba pod
tytulem wujek z ameryki czy cos ale moge sie mylic
jak lubi kiszone to moim zdaniem nie od rzeczy beda dania typu
barszcz na zakwasie
zur,bialy barszcz
no i oczywiscie ogorkowa
na drugie kiszona kusta jako surkowka
zrazy zawijane z ogoreczkiem w srodku
kasza gryczana
przeglad pierogow polskich
no i oczywiscie wodeczka
zubrowka, starka to najbardziej polskie
na przystawke nie od rzeczy bedzie wiec sledzik
Czarek
in article 6...@n...onet.pl, k...@p...onet.pl
at k...@p...onet.pl wrote on 05-02-2002 12:36:
> Najwspanialsi!
> Wróciłam w niedziele z urlopu, jeszcze pełna cudownego lazuru nieba nad
> Kołobrzegiem i z pąkami bazi w oczach, odwyknięta od garów. I właśnie wczoraj
> sie dowiedziałam, że w piątek mam na obiedzie znajomego, który od 10 z górą
> lat
> w Szanghaju siedzi. No i najlepiej żeby były kiszone ogórki... Pięknie, ale co
> do tych ogórków? Taka sie czuje wygłupiona, bo w Kołobrzegu jadałam w domu
> wczasowym co menu ma tradycyjne ( zupa mleczna na śniadanie w dzień powszedni,
> a kakao w niedziele i tak dalej), w zamrażarce z kolei wegetuje sos boloński
> i
> bigos ( na marginesie: chińska żona znajomego bigos podsumowała krótko : kto
> robi dżem z kapusty?)i doszłam do wniosku, że nie poradzę, nie wymyślę...
> Poratujcie, proszę...
> Pozdrawiam absolutnie skołowana Qd
|