Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.pozna
n.pl!news.telbank.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "EvaTM" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: metody manipulacji
Date: Mon, 9 Feb 2004 16:24:16 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 90
Message-ID: <c088l4$c9u$1@korweta.task.gda.pl>
References: <c07lns$c3b$1@inews.gazeta.pl> <c07nuc$5v6$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c...@g...ha2565098.invalid>
Reply-To: "EvaTM" <e...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: zh151.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1076340196 12606 80.54.153.151 (9 Feb 2004 15:23:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Feb 2004 15:23:16 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:254485
Ukryj nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c0891u.3vs6j4n.2@ghost.ha2565098.invalid...
>
> "fen" w news:c07nuc$5v6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> /.../
> > APEL DO UGD - Nie podawajcie proszę nigdy nikomu żadnych linków i
> > podpowiedzi dot. manipulacji - nigdy nie wiecie w czym nieświadomie
możecie
> > uczestniczyć!
>
>
> No i tu Ci powiem Jacku B. [w warstwie zerowej, czyli bez żadnych
> ukrytych treści], że ... mimo iz reglametacja jakiejkolwiek wiedzy to
> coś dziwnego - zgadzam się z Tobą w pełni.
A ja się nie w pełni zgadzam.
Kto szuka sposobów na manipulowanie innymi,
ten znajdzie, choćby na stronach www, a manipulacja zawsze była stosowana
przez cwaniaków, od tysiącleci.
Obecnie jest wręcz uczona na kursach i studiach,
zwłaszcza menedżerskich, choć nie tylko.
Reszta społeczeństwa powinna zdawać sobie sprawę z metod, jakie wobec niej
się stosuje, wiedzę tę powinno się wręcz upowszechniać, już w szkole
podstawowej.
Wówczas będzie można powiedzieć, że wszystkim dano równe szanse, potrzebne
do zrozumienia zjawiska.
/.../
... ... ... .....................
> Mimo iz wiem, że uciec od niej nie sposób (zdaje się że jest nawet w
programie
> nauczania na jakiś studiach), nie mogę oprzeć się wrażeniu, że znalazła
się ona
> na naszych polskich, _popularnych_ półkach, o sporo lat za wcześnie.
Znalazła się
> tam na zasadzie tanich poradników jakie masowo zalały nasz rynek po
> "otwarciu się" na demokratyczny zachód i niestety, tak własnie została w
dużej
> mierze potraktowana. Jako podręcznik dla radosnych, cwanych maUpek...
Zwłaszcza polityków, menedżerów, twórców sekt
i zwykłych domokrążców, także netowych i telefonicznych..?
Kiedyś nieopatrznie kupiłam kilka książek w firmie R.D.
i choć już dawno zrezygnowałam z kupowania tam,
nieważne z jakich względów, wciąż dzwonią do mnie "miłe"
i bardziej miłe panie i panowie, nawijający makaron na uszy o przeróznych
porach, zwłaszcza wtedy, gdy normalny człowiek jest zajęty (i w związku z
tym musi dzielić uwagę).
Ostatnio wieczrem. Przerywam miłym głosem po kilku pierwszych zdaniach,
mówiąc, że znam adres i sama się zgłoszę, gdy zechcę ;). Kiedyś jednak
musiałam rzucić słuchawkę bo panienka widać bardzo chciała zarobić na
życie..
O sposobach podrywania, których uczy się na stronach..
oficjalnych firm działających pod auspicjami szkół psychologicznych, już
nawet nie chce mi się mówić.
A te setki reklam pod dzrzwiami? A domokrążcy?
A emwaye i tym podobni.. oszuści?
A te dziesiątki listów o wspaniałych nagrodach czekających na adresata ca
4zł/min, tylko MUSI zadzwonić (a rozmowa polega na przełączaniu do kolejnych
osób i trwać może wieki a na końcu nikt nie odbiera np.)
lub wysłać 10 znaczków? Albo przy odbiorze przesyłki zapłacić za kota w
worku kilkadziesiąt złotych?
Wszystko to jest powszechnie stosowane od lat
a poba dotarcia do "firm" kończy się fiaskiem.
Ilu ludzi, zwłaszcza mocno starszych, się na to nabiera?
Teraz może już mniej, ale na początku naszej "złotej ery wolnej amerykanki"
?
Czy wiedza o sposobach manipulacji nie powinna być upowszechniana już
dzieciom w przedszkolu? ;)
> Opinia ta, nie ma nic wspólnego z samym autorem (chyba tez jakis
profesor...).
> Jest raczej opinią o ludziach, którzy tutaj, w naszym kraju, znaleźli
wówczas
> sposób na sensację obracającą się w pieniądze - ot, kto pierwszy ten
lepszy.
No właśnie, wiedza o tych metodach (choćby o działaniu na najniższe
instynkty....) - uchroniłaby wiele osób przed łykaniem kitu ;).
E.
|