Data: 2004-02-09 16:24:57
Temat: Re: metody manipulacji
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"fen" <f...@...pl> wrote in message
news:c087vb$g8k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> NIE! Ja cię po prostu nie znam, to się nazywa profilaktyka.
Acha!
Mam cie!
Chcesz stosowac profilaktyke wobec czegos czego nie znasz????
Reprezentujesz tutaj postawe aprobujaca podzial dostepnosci wiedzy - dla
maluczkich i dla niemaluczkich.
Jest to c u s, z czym walcze cale zycie.
Wiedza jest wlasnoscia calej ludzkosci i dzieki ci panie Gates za internet,
ktory znacznie ulatwil jej zdobywanie!( przy calym badziewiu, ktore TEZ na
nim buszuje).
Z tym netem, to wlasnie moze najlepszy przyklad:jego poczatki, wszak,
obejmowaly wylacznie instytuty naukowe, i tez byli tacy, ktorzy uwazali,ze
to "nie dla maluczkich".
Dzieki wiedzy "maluczcy" zdobywaja narzedzia przeciwko manipulujacym( sic!)
niemaluczkim. Tylko dzieki swiadomosci i wiedzy.
A kto jest kim - okazuje sie w praniu, a nie poprzez spluwanie przez lewe
ramie przy pelni ksiezyca.
Eva zwrocila uwage, ze manipulacje towarzysza radosnie czlowiekowi od
momentu jego pojawienia sie ( ach, ten Waz!;), teorie o manipulacjach nie
tworza wiec niczego nowego tylko probuja wyjasniac ich technike. A ze moze
byc to uzyte do "zlych" celow? Wszystko moze byc uzyte do "zlych" celow.
Zapewniam cie, ze Hitler w technikach manipulacji sie nie ksztalcil.
Opracowywali je dla niego calkowicie "niemaluczcy" specjalisci.
Kaska
|