Data: 2006-06-29 13:21:19
Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joten <j...@j...joten> napisał(a):
> >> Uogolniasz. Wedlug Ciebie kazdy gej dba o siebie?
> >
> > nie, w ogóle nie podnosiłam tej kwestii. Pisałam jedynie wielokrotnie, że
> > mężczyzn malujących się odbieram jako zniewieściałych lub wręcz nie
> > identyfikujacych się z własną płcią przy założeniu, ze normą (nie mylić z
> > normalnością) jest pożądanie płci przeciwnej
>
> Utozsamiasz metro czy nawet uberseksualizm z androgynia, to nie jest to
> samo.
> Od dbania o siebie i nawet stosowania makijazu przez facetow (powszechne w
> pewnych odlamach subkultur szeroko pojetego rocka) do cross-dressingu czy
> zacierania sie plciowosci jeszcze daleko.
ale subkultura pozostanie subkulturą, i nie jest normą czy zachowaniem
powszechnym (na szczęście)
Poza tym pisalam, ze mi się to po prostu nie podoba: kolo wymalowany, choćby
nie wiem, jak popularnej grupy byłbyu frontmanem, podobal mi sie nie będzie i
tyle.
> > nie, spotkałam tylko takich zakonserwowanych w formalinie, żywego nigdy
>
> Ciekawe masz mysli o konserwowaniu gejow w formalinie, troszku mi tu
> hitleryzmem zajechalo, mam nadzieje ze nieslusznie ;/
Uwypukliłam jedynie bezsens Twojej wypowiedzi (vide: nie widziałaś brudnego
geja znaczy, ze nie widzialam zadnego na żywo)
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|