Data: 2004-12-29 21:38:17
Temat: Re: metrowiec
Od: "A.L." <a...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna wrote:
> Zobaczyłam i wykorzystam pomysł z owocami. Bez nich ciasto może być
> suchawe. A i charakterku dodają :) O, mam wiśnie od babci (wzięłam
> razem z przepisem) :)
>> A Twoj pomysl, by je nasaczyc alkoholem jest bardzo dobry. Polecam
>> rum, napewno sprawdzi sie lepiej od olejku rumowego :).
>
> No to będzie i rum i owoce.
Mam nadzieje, ze bedziesz zadowolona z efektu.
>
>> Z tego wszystkiego nabralam ochoty, by upiec "Fale Dunaju" na
>> Sylwestra, co by zrujnowalo moje aktualne plany wypiekowe ;).
>
> Ja w planach wypiekowych - właściwie nie do końca wypiekowych, bo
> ciasto jest na zimno - mam pewne cuś z jabłkami i kremem budyniowym.
> Przepis mam, ale na razie nie podam, bo ani tego ciasta nigdy nie
> robiłam, ani nigdy nie jadłam. Najpierw przetestuję, potem się
> podzielę.
Hmm, na zimno, z jablkami i kremem budyniowym - brzmi ciekawie. Czekam na
szczegoly.
BTW fajne jest ciasto na kruchym spodzie, na to jablka w plasterki, na to
budyn ugotowany (smietankowy lub waniliowy) sie wylewa i wszystko razem sie
piecze. Polecam :).
> Dzięki za Fale Dunaju :)
Alez prosze :). Tylko koniecznie zdaj relacje.
A co do wypiekow Sylwestrowych - w moim piekarniku siedzi wlasnie sezamowiec
wg Jini, a z pozostalych bialek upieklam pieguska z dodatkiem kokosu.
Musialam wyniesc go z kuchni, bo posmakowaniu jednego kawalka bylam gotowa
go zjesc do konca :).
--
Pozdrawiam,
Ania
|