> fajny pomysł z tymi jajkami :) chyba też tak spróbuje

polecam , bo to calkiem mila i smaczna odmiana mielonych;-)

> a swoją drogą kiedyś jadłam takie plasterki na chlebie smakowało jak
mielone
> ale to musiało być bardzo ogromne. Ciekawe jak takie zrobić i jak je
potem
> smażyć? na patelni? a może jakoś inaczej w piekarniku?

faktycznie jak oblepisz takie jajko porcja miesa to wychodzi z tego dosc
spora kulka
ja je zawsze smazylam na patelni , na dobrze rozgrzanym tluszczu i
zawsze tego tluszczu dawalam wiecej , poniewaz i rozmiar byl wiekszy niz
tradycyjnego mielonego
caly problem jest w tym (musialam troche pocwiczyc) , zeby mieso bylo
nie bylo za rzadkie , bo bedzie pekac podczas smazenia i zeby smazyc
miesko na bardzo wolnym ogniu dosc dlugo z kazdej strony , zeby nie bylo
surowe , duzy ogien nie jest wskazany;-))

pozdrowienia
matka