Danka wrote:
> a swoją drogą kiedyś jadłam takie plasterki na chlebie smakowało jak mielone
> ale to musiało być bardzo ogromne. Ciekawe jak takie zrobić i jak je potem
> smażyć? na patelni? a może jakoś inaczej w piekarniku?
Ano wlasnie, nie na patelni, tylko w piekarniku. To potrawa ze Slaska.
Robi sie podobnie jak mielone, tzn. mieso, bulka tarta, podsmazona
cebula (na smalcu), surowe jajko, sol, pieprz (na Slasku doprawia sie
jeszcze starta galka muszkatolowa). Potem wkladasz polowe masy do
foremki na keks, ukladasz wzdluz ugotowane na poltwardo jajka i
zakrywasz reszta masy.
Wkladasz do piekarnika na jakies 40 minut. Pod koniec polewasz
rozpuszczona w wodzie kostka rosolowa (czasami zastepuje ja wywarem z
suszonych grzybow) i zwiekszasz temperature, zeby sie z wierzchu
zrumienilo.

BK