Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-m
ail
From: "Extra Virgine" <e...@N...poczta.gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: mistrzostwa polski w grylowaniu - wróciłem, hehe
Date: Mon, 27 May 2002 09:35:19 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 50
Message-ID: <acsukn$sb9$1@news.gazeta.pl>
References: <acsqe7$crf$1@news.gazeta.pl> <acss6s$f4e$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 193.218.115.254
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1022492119 29033 172.20.26.240 (27 May 2002 09:35:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@g...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 27 May 2002 09:35:19 +0000 (UTC)
X-User: extravirgine
X-Forwarded-For: brama.proszynski.pl
X-Remote-IP: 193.218.115.254
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:109862
Ukryj nagłówki
Basia <b...@p...onet.pl> napisał(a):
> no to sie nie kryguj jak panna do ktorej przyszedl kawaler w zalotach, tylko
> pisz
Heja!
No co Ty???
Pokrygować się troszKu nie można???
Ja uwielbiam sie krygować jak panna, co to na wydaniu, co to chce a nie wie
czy może...
No, byłem na tym grylowaniu.
W największym skrócie?
- wygrali ci, co musieli wygrać
- regulamin jest po to by zachować pozory "konkursu"
- jak zapomniec o tym, ze to niby "konkurs" to zabawa może byc przednia - w
sumie zrobilem okolo 40-50 porsji jedzenie, ktore poszlo "w publicznosc"
- produkty, ktore otrzymalismy do grylowania byly tak marnej jakosci, ze
szkoda o tym pisac
- organizacja imprezy - okolo 3+
- tak na prawde na 5 druzyn "amatorskich" na prawde amotorskie byly dwie -
czyli ja i bardzo fajowa zaloga ze Śląska - robili cudeńka - łososia
zapiekanego w jabłku, pociągi z faszerowanych zeimniaków kaszanką, cebulę
pieczoną w midzie i takie tam wynalazki - ja bym im dał I miejsce - ale
pierwsze miejsce otrzymali kolesie z brylantyną na włosach i złotymi
łancuchami - znaczy się producenci grylów, na których odbywałao sie
pieczenie, fajowe, co nie?
- wśród "profesjonalystów" I miesjce zajął ... hotel jan III sobieski - niby
nic dziewnego, nieprawdaż??? - tylko, że przewodniczącym
żiri "profesjonalystów" był... dyrektor tej restauracji...
i takie tam jeszcze, nie warto pisać.
A ja żech był odrobinę naiwny, że warto się postarać troszku i przygotowac
coś pysznego, by mieć szansę - ale żem zmeiniła zdanie rano, jak "wydawano
produkty" - połowa profesjonalystów od razu fajtnęła je do kosza - znaczy się
postąpiono zgodnie z regulaminem, który nakazywał używanie dostarczonych
produktów przez organizatora. itd....
Jako, ze wybierajac sie na taka impreze, trzeba sie liczyc z na prawde duzymi
kosztami [organizator poza noclegiem i podstawowymi rzeczami - bardzo marnej
jakości] nie zapewnia nic, zdecydowanie odradzam Wam uczestniczenie w nich -
kilka stowek to bezwzględne minimum na druzyne na podstawowe rzeczy.
Generalnie jest to piknik, na którym się świetnie bawiłem - to cudowne karmić
ludzi!!! I za darmo do tego!!! Bardzo mi sie podobało.
Kaziemierz Dolny to prześliczne maisteczko!
Byłem pierwzy raz - wspaniałe domki i miejsca dos spacerów.
pozdr,
nudny grzesio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|