Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.bnet.pl!not-for-mail
From: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: moczenie nocne
Date: Tue, 17 Aug 2004 21:45:44 +0200
Organization: BetaSoft
Lines: 63
Message-ID: <cftnj8$8p7$1@serwus.bnet.pl>
References: <cfplj0$qm3$1@nemesis.news.tpi.pl> <cfpu97$jl3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cfpv49$mi8$1@serwus.bnet.pl> <X...@1...42.231.152>
<cfqh5t$868$1@serwus.bnet.pl> <X...@1...42.231.152>
<cfrg0t$22qp$1@mamut1.aster.pl> <cfs3hb$puk$1@serwus.bnet.pl>
<cfsgqs$155k$1@mamut.aster.pl> <cfsien$8s6$1@serwus.bnet.pl>
<cfslo8$18p0$1@mamut.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: s4.zabrze.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: serwus.bnet.pl 1092772265 8999 213.227.67.132 (17 Aug 2004 19:51:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@b...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 17 Aug 2004 19:51:05 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:153047
Ukryj nagłówki
promyczka wrote:
> To oczywiste. Powinno się wykąpać, przescieradło włożyć do miski i zmienić
> sobie
> posciel.
No i o to cały czas mi chodzi :) Nie rozumiem skąd te fatalistyczne
nadinterpetacje ;)
[ciach]
i nad tym pracuje się właśnie w gabinecie. Łącząc metody behawioralne z
poznawczymi. Wtedy można kompleksowo poradzić sobie z problem.`
> Jednak pranie zawsze kojarzy się z pracą, z obowiązkami więc może też sie
> skojrzayć nawet z karą.
No cóż praca bywa czasem przyjemna ;)
> Poza tym nastepuje pewna niezgodność ponieważ działanie wg. planu
> nastepującego:
> nasikałeś? - możesz sobie z tym poradzić sam - więc upierz - bierz
> odpowiedzialnosc za swoje czyny.
> Tu jest moim zdaniem błąd, bo za moczenie nocne nie powinno sie obarczac
> odpowiedzialnoscią
> dlatego że dziecko nie robi tego najczesciej swiadomie.
Niechcący też każdemu z nas zdarza się zbić szklankę. Naturalne jest, że
się po sobie sprząta.
> Najczesciej jest niestety winą rodziców, i nie powinno się "zwalać
> odpowiedzialnosci" za to na dziecko.
> Właśnie dlatego uważam że trzeba w takim dziecku wyrobić poczucie wartosci,
> samodzielność itd
> ale nie przez odpowiadanie za siebie w temacie moczenia nocnego.
współodpowiadanie. To sprawa całej rodziny.
> To zawsze w jakimś sensie moze byc odebrane jako kara.
Po to się pracuje z dzieckiem w gabinecie, by nie było tak odbierane.
> Oczywiscie, nie mam zamiaru sie kłócić o to :) Interesuje mnie jak sie
> pomaga dzieciom
> w takich przypadkach.
Ogólnie różnie :). Ja na przykład jestem psychologiem w hospicjum
onkologicznym. Jak zdarza mi się pracować z dziećmi z problemem moczenia
nocnego, to głównie jest to na tle radzenia sobie dziecka ze śmiercią
bliskiej osoby. Wtedy behawioryzm odchodzi na plan dalszy, bo praca z
takim dzieckiem polega na wsparciu w żałobie. Jak śmierć bliskiej osoby
zostaje przepracowana, to wtedy problem moczenia nocnego też zanika. Nie
wymaga to jakiś dodatkowych metod.
Ale jest gro dzieci, które boryka się z tym problem od początku. Wtedy
są bardzo różne metody. Ale jednak te poznawczo-behawioralne są
stosunkowo częste i dość skuteczne. Najwięcej jest właśnie z tego kręgu
w literaturze dotyczącj moczenia nocnego. No ale w psychologii jest
wiele koncepcji, także inaczej humanista, inaczej systemowy, inaczej
psychodynamiczny - naprawdę dużo tych propozycji. IMO to rodzina i
dziecko powinno wybierać jaka metoda im właśnie pasuje i którą chcą
zastosować. Specjalista tylko proponuje.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
|