Data: 2002-02-15 18:57:56
Temat: Re: "moja" kobieta
Od: "Dziki" <d...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No "moja kobieta" na pewno Twoja nie jest :)
Napisze to samo co Trenerowi (post powyzej)
a skad szanowny Pan ma taka pewnosc ze PANA KOBIETA jest pana?
zaskakujace!!!
w teorii niby mozliwe jest miec taka pewnosc ale nie w praktyce chyba ze Pan
szanowny jest Talibem :)
Dziki
PS.
per analogia odsylam do zydowskiego zwyczaju
dziedziczenia religii - tylko po matce, bo jest ona jedynym pewnym przodkiem
dziecka.
|