Data: 2004-07-10 11:43:33
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał
> A może nigdy ta miłość nie wygasła, tylko brakowało jej tlenu ?
I po bzyknięciu jakiejś tam kobitki ten tlen sie pojawił?
Co to za miłość ???
> Dwa lata temu, prosze bądź bardziej konkretna.
To nie jest Wasza pierwsza delkaracja jacy jesteście szczęśliwi po tym rozwleczonym
tu
kryzysie.
Poza tym chodziło mi o postawę (lata czy miesiące mają tu mniejsze znaczenie).
> Wiesz jestes pewna że chciałas użyc takiego słowa?
Którego?
> Po co je czytasz ?
Z nudów, dla rozrywki, bo jestem uzależniona ... czy cokolwiek sobie wymyślisz.
_Bo_chcę_.
> A gdybys nie wiedziała o tym co nam się przytrafiło?
To bym nie wiedziała ... chyba jasne ;-)
Pytasz, czy wtedy odbierałabym Wam prawo do powtarzania 'jacy jesteśmy szczęśliwi' ?
Nie.
Odbieram (znaczy nie wierzę w te słowa bo mówić możecie wszystko) własnie dlatego, ze
wiem.
> Dlaczego nie napisałaś Ani K kiedy pisała że ma cudownego męża że jest
> niewiarygodna.
Może dlatego, że nie czytam wszystkich wątków?
Albo dlatego, ze wybieram sobie sama według tylko mnie znanego klucza gdzie się
odezwę
i komu coś napiszę?
Może dlatego, ze nie znałam innych faktów?
> Przecież jej mąż wtedy własnie ją zdradzał.
> Jakoś wtedy Twój wech nic nie zwęszył.
A Ty miałeś mnie za wóżkę?
Oooo ... to skucha ;-)
> A bez tego oblicza.
Bez tego oblicza ... piszcie ile chcecie.
> Skąd wiesz że wtedy nie kłamaliśmy aby był ruch na necie.
> A może Jacek nie jest Jackiem tylko Magdą - studentką 4 roku psychologii.
> I sprawdza zachowania ludzi.
Biorę na to poprawkę.
W końcu sama jestem brodatym i otyłym Tolkiem, agentem CBŚ.
Pozdrawiam
MOLNARka
|