Data: 2004-07-11 13:17:19
Temat: Re: moja kolej :(
Od: Eulalka <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ania K. napisał:
> Może nie mieści Ci się w głowie, że przeczytałam te sms-y, ale może dzięki
> temu mamy jakąś szansę. Może potem byłoby już za późno.
Sorki - nie wierzę w cuda.
Pewnie Ci się uda wyklarować mu że ma poczucie obowiązku, przyzwoitości itp.
Ale..... nikt mi nie nakaże kogo mam kochać i nie zakaże kogo mi kochac
nie wolno.
Inwigilacja tylko sprawiła, że przyparłaś go do muru. Najwyraźniej za
wczesnie - bo sama napisałaś, że sam nie wie czego chce.
Tak naprawdę to JEGO wola co zrobi i nie narzucisz mu kogo ma kochać,
nawet jak będziesz mu co 5 min. grzebać w kieszeniach. Jeżeli juz teraz
sie usprawiedliwiasz i uważasz, że jest ok. zastanów się, czy będziesz
mogła potem normalnie żyć. Bez zaglądania mu w telefon i kieszenie i czy
za każdym dzwonkiem przychodzącego sms-a nie będziesz podejrzewała czy
to czasem nie od niej.
Tak naprawdę to...... on musi zdecydować. Sam.
I nie wiem, czy będziesz potrafiła mu zaufać, z takim podejściem jakie
masz teraz.
IMO - nic nie usprawiedliwia naruszania cudzej prywatności. I to, że
ludzie są razem nie znaczy, że nie mają jakiejś swojej sfery życia.
Eulalka
|