Data: 2005-06-04 18:44:30
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: "jojajo" <J...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d7n2mt$qtb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
> napisał w wiadomości news:d7mb7f$aqn$2@nemesis.news.tpi.pl...
>> Napisała, jeśli już, że działa swym miłosierdziem takze na tych, którzy
>> Go
>> odrzucają.
>
> A co to znaczy?
>
>> Nic nie pisałam o przyjęciu tych, którzy się nie nawrócą.
>> A nie
>> potępia ich, to pewne. Sądzi sprawiedliwie, ot i co.
>
> Czyli sądzenie sprawiedliwe wyklucza potępienie?
> I co stanie się z tymi, których nie przyjmie?
Zachęcam do nauk Jana Pawła II. To co właśnie napisałeś jest sprzeczne z
nauką Jana Pawła II. Nasz Ojciec Święty wręcz napisał, ze Bóg nie potępia,
bo Bóg jest dobrem, a potępianie jest zaprzeczeniem dobra. Bóg owszem jest
sprawiedliwy i sąd będzie sprawiedliwy, ale dzięki Bożemu Miłosierdziu. Nasz
dobro nie wystarczy by być Zbawionym. Wyobraź sobie wagę. na jednej szali są
ciężarki, które obrazują wagę dobra potrzebnego nam do zbawienia. Nasze
dobro to zbyt mało. Nigdy nie dadzą nam Zbawienia. Ale po naszej Bóg
pozwolił położyć swego Syna po naszej stronie. Tylko dzięki Miłosierdziu
możliwe jest nasze zbawienie.
Bóg nie potępia nas, ale to my poprzez swoje złe czyny osuwamy się od Boga.
I to są główne kwestie w nauczaniu Jana Pawła II. Tj. całkowite zawierzenie
Matce Boskiej, poddanie się woli Ducha Świętego oraz pełnego zaufanie
Miłosierdziu Bożemu, w którym znajduje swoje ujście Miłosierdzie Boga Ojca
poprzez oddanie jako znaku jego Miłości Syna Bożego. Oczywiście należy
uważać, by nie przypisać Matce Bożej przymiotów bożych, bo Maria ich nie
posiada i posiadać nie może. Przypisaniem przymiotów bożych Marii to byłoby
już New Age, w swoim charakterze.
Dlatego Twoja wypowiedz jest nieprawidłowa, bo potępienie nie wyklucza
sprawiedliwości, ale stanowionej przez ziemskie prawo. Margola pisze jednak
o Sprawiedliwości jako przejawu działania Boga. Bóg jest Dobrem, Bóg jest
Miłością. jeśli Bóg jest wszelka Miłością, cały Miłością, to nie może być
spawedliwy i nie uwazgledniać Miłości. Dziękujmy Bogu, że to dzięki Miłości
mamy szansę na Niebo, bo Boża Sprawiedliwość opierać się będzie na Bożym
Miłosierdziu, a mimo to Bóg nie będzie mógł nas uchronić przeciw srogim
potępieniu, ale to będzie efekt nie Boga, ale darowanej nam wolnej woli, z
której nie zawsze umiemy korzystać. Sroga kara nie będzie efektem potępienia
przez Boga, ale wynikiem naszego oddalenie się od dobra i tym samym zbyt
mały wpływ Boga na nasze bytowanie po śmierci.
Brak nawrócenia, a nawet wiara w innych bogów, to nie powód, by Bóg odrzucił
tych, którzy poprzez swoje wychowanie nie byli w stanie JEGO poznać. Ukaże
on swoją wolę i Miłość po ich śmierci, a oni poznają swego PRAWDZIWEGO BOGA,
i będą działać dla niego tak jak czynili dotychczas czyniąc dobro, ale teraz
świadomi siły i dobra BOGA MIŁOSIERNEGO.
|