Data: 2005-08-31 15:20:50
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: "Tag 1971" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tag 1971" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:df4h9b$8c9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ewa" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:df3vlb$klt$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Mrówka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
> > news:df3s4j$brs$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Axel" <a...@p...NOSPAM.com> napisał w wiadomości
> > > news:df3s2h$ahi$1@pippin.nask.net.pl...
> > >
> > > > To jak tak sie wyzalacie, to ja tez ;-P
> > > > Moja zona wroci dopiero w polowie pazdziernika (wyjechala w lipcu),
> > > wszystko
> > > > jest na mojej glowie, starsza corka dzwoni co godzine, ze juz nie
moze
> > > > wytrzymac z mlodsza (zostala z nia wczoraj i dzis, bo ja musialem do
> > > pracy,
> > > > a przedszkole dopiero od jutra) i w dodatku wszystko musze robic
sam,
> bo
> > > > starsza (17 lat) nie chce w niczym pomagac, bo "nie ma czasu".
> > > > Poprawilo Wam humor?
> > > >
> > > E nie bardzo :)
> > >
> > > Magda
> > >
> > Mnie też nie bardzo:)))
> >
> >
> > zleży co się rozumie przez "rozrywkowy" ;)
>
>
>
> Pewnie się puszczała ,żyła nie za swoje pieniądze i była zawsze
pokrzywdzona
> ,bo mąż się nią nie zajmował ,nie dawał jej kwiatów i nie zabierał ją na
> spacery .Nie ważne że tyrał po dwanaście godzin żeby zapewnić jej i
dzieciom
> jakieś godziwe warunki i jak przyszedł do domu nie wiele widział na oczy
> .Tak sobie tylko rozmyślam i widzę jak to było w moim przypadku.
>
>
>
> Całe szczęście, że choć przykry to było przeżycie ,to rozwód mam już za
> sobą .Zaczynam od zera bo nic już nie mam, zabrała dom ,dzieci nawet nie
> odpuściła dziesięcioletniej Mazdy. Mogłem walczyć ,ale najważniejszy jest
> dla mnie teraz spokój. I co? ,wchodzę na grupę i słyszę to samo ,czy wy
> wszystkie macie tak nasrane?
>
>
> Modliszki pazerne!!
|