Strona główna Grupy pl.sci.psychologia moralnosc a korzystanie z prostytutek. Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek.

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Gosia" <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek.
Date: Fri, 4 May 2001 15:26:31 +0200
Organization: Koteczek
Lines: 280
Message-ID: <9cuaop$7vs$1@news.tpi.pl>
References: <9bpco9$28gf$2@news2.ipartners.pl> <9bqhu2$hn2$1@news.tpi.pl>
<9bvoaj$np$8@news.tpi.pl> <9c27ja$qno$1@news.tpi.pl>
<9ci1mg$o16$3@news.tpi.pl> <9ckqk6$t78$1@news.tpi.pl>
<9csbho$898$3@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pf56.warszawa.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 988982873 8188 212.160.57.56 (4 May 2001 13:27:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 4 May 2001 13:27:53 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:82664
Ukryj nagłówki

> > A może krzywdzi i poniża najbardziej właśnie samą siebie?
>
> Hmm... to jest b. czesty argument przeciwniczek legalizacji prostytucji i
> prostytucji w ogole. A mi sie b. niepodoba taka wszechwiedza -

Napisałam to w formie pytania, ponieważ nie wiem jak z tym jest - a nie wiem
właśnie dlatego że wszechwiedząca to nie jestem.



To, ze Ty
> czulabys sie ponizona nie znaczy, ze wszystkie kobiety w takiej sysuacji
> czuja sie tak samo. Ja znam byla prostytutke, ktora wcale nie czula sie
> skrzywdzona czy ponizona - czula sie za to napietnowana i PONIZANA przez
> ludzi o Twoich pogladach.

Meliso, ciągle mnie nie rozumiesz. Nie poniżam i nie piętnuję nikogo! Jeżeli
jej z tym dobrze, to jest jej sprawa, ile razy jeszcze mam to podkreślić?



Wiec chyba bardziej spoleczenstwo poniza i
gardzi
> prostytutka niz ona sama soba.

Daleko mi do pogardy wobec kogokolwiek. I do oceniania też - nie jestem
Panem Bogiem aby rozliczać ludzi z ich grzechów.



> > Według mnie taki zawód nie jest żadnym powodem do dumy.
>
> Od potepienia do dumy daleka droga, a posrodku mnostwo innych odczuc. Nie
> jest tak, ze albo jest sie upokorzonym swoim zawodem albo jest sie dumnym.

Dlaczego niby nie?
Nie jesteś dumna ze swojej pracy?
Bo ja z mojej jestem. I wyobrażam sobie, że są zawody których nie mogłabym
wykonywać ponieważ czułabym się upokorzona (np omawiany).



> Ja wcale nie pisalam, ze to u kazdej kobiety jest to powod do dumy - pisze
> tylko, zeby tak latwo nie potepiac.

Jak na razie to Ty mnie bardziej potępiasz za moje poglądy niż ja te
prostytutki.



Moze dla Ciebie np calodzienne mycie klatek schodowych za pensje
> ktora prostytutka dostaje w jeden dzien byloby ta "lepsza praca",

Gdybym miała wybierać to zdecydowanie tak. Nie wszystko można przeliczyć na
pieniądze zarobione w jeden dzień.



ale
> istnieja kobiety dla ktorych taka perspektywa nie bylaby "lepsza". A nie
> kazda sprzedajaca sie kobieta ma odpowiednie kwalifikacje aby byc np.
> sekretarka.

No i tu leży pies pogrzebany.
Dlaczego jedne osoby wkładają mnóstwo trudu w to aby zdobyć wykształcenie,
zdobyć właśnie te odpowiednie kwalifikacje, ciężko pracują na swoją
przyszłość, podczas gdy inne idą na łatwiznę? Czy nie mam prawa do tego aby
bardziej poważać osoby które dają z siebie więcej? Nie pogardzać, szkalować
prostytutek, tak jak Ty to nieprawidłowo odbierasz, tylko po prostu szanować
bardziej inne zawody i ludzi, którzy wkładają więcej wysiłku, nie idą po
najmniejszej linii oporu?



> Ja sie nie przyczepie, tylko zapytam - a co by bylo gdyby ktos z Twoich
> bliskich (czy z rodziny czy tez znajomych) pracowalby w taki sposob i
wcale
> nie chcialby tego zmieniac? Chcialby powiedzmy przez pare lat zarobic na
> mieszkanie i otworzenie jakiegos sklepiku, co bys mu (a raczej jej)
> powiedziala? Odsunelabys sie?

Oczywiście że nie odsunęłabym się, ale na pewno próbowałabym rozmawiać z nią
o tym, może udałoby się wspólnie wymyśleć coś innego.
Skoro schodzimy na taki poziom dyskusji, to też zadam podobne pytanie: gdyby
np Twoja córka (odpukać) obrała taką drogę życiową, to mogłabyś tak
spokojnie na to patrzeć? Pogłaskałabyś ją i powiedziała: Córeczko, skoro
jesteś z tym szczęśliwa, masz pracę którą lubisz, to cieszę się razem z
Tobą. Zarobisz w ten sposób szybciutko na otworzenie sklepiku i na
mieszkanie. ToTwój wybór. Są przecież gorsze rzeczy na świecie - zakłamanie,
hipokryzja itd.'?


> Ech, dlaczego Ty nie chcesz czytac tego co ja wyraznie napisalam? Dlaczego
> dobudowujesz sobie rzeczy, o ktorych nie pisalam i nimi polemizujesz? Ja
> napisalam, ze "chca, a nie musza", a Ty odpowiadasz, ze to koniecznosc, a
> nie przyjemnosc od switu do nocy. Czy ja pisalam, ze one wszystkie robia
to
> glownie dla przyjemnosci fizycznej? Nie. Pisalam tylko, ze nie sa
zmuszone.
> Ze to jest ich wlasny wybor.

Wiesz co, ta dyskusja jest zupełnie bez sensu, ponieważ przypadek każdej
pani jest inny. Część robi to z przyjemności, część tylko dla pieniędzy,
inne łączą przyjemne z pożytecznym. Takie uogólnianie nie ma jak dla mnie
sensu.




Bo nie pisze o tych zmuszanych przez kogos -
> to jest sprawą oczywista, ze nikt nie popiera takiej przemocy. A czy sa
> zmuszone przez koniecznosc zarabiania pieniedzy to zadziwiajace
> stwierdzenie w swietle tego, ze sama powyzej napisalas - "jestem pewna że
> każdą panią lekkich obyczajów stać na lepszą pracę". Wiec jak, skoro ja
> stac, a jednak woli sie sprzedawac to chyba jest to sprawa jej wyboru?

Tak, wyboru, tylko jeszcze trzeba zastanowić się nad tym, czym ten wybór
jest umowytowowany. Może lenistwem, niechęcią poszukania sobie innej pracy,
nauki, zdobywania kwalifikacji?
Ale nie rozwijaj proszę tego wątku, bo znowu zaplączemy się w jakieś
bezsensowne uogólnienia. Tym bardziej że zaraz pewnie powiesz ze miałam na
myśli że wszystkie są leniwe, albo że teraz tak trudno znaleźć pracę
więc to je usprawiedliwia. A w ten sposób przecież tak łatwo za kilka
szybkich numerków skosić niezłą kasę.



> > > > W ogóle jestem idealistką - czy to źle? :-)
> > >
> > > Jasne, ze nie. Ale zle, ze jako ten ideal dla wszystkich widzisz, cos
> co
> > > jest idealem dla Ciebie.

Dokładnie tak samo jak Ty.
Chociaż tak naprawdę to wcale tak nie jest. Ja piszę o swoich ideałach, ktoś
inny o swoich,
dyskutujemy, albo się dogadujemy albo nie i do widzenia. Czy ton moich
postów
jest naprawdę aż tak apodyktyczny, że ciągle ktoś odbiera mnie w ten
sposób,
że usilnie próbuję narzucić moje zdanie? Nie narzucam przecież, niech każdy
sobie myśli co chce. I ma taki zawód jak chce.



> > Mam po prostu swoją wizję świata idealnego, w tym świecie nie ma miejsca
> > m.in. na prostytucję.
>
> To milo. Twoj wybor. Ja tez mam swoja wizje swiata idealnego, nie ma w nim
> miejsca na zaklamanie, hipokryzje, morderstwa, czynienie zla z
> wyrachowania, robienia czegokolwiek swiadomie wymierzonego w dobro drugiej
> osoby itd. Taki ideal bardziej mi odpowiada.

Mi oba bardzo odpowiadają.



> > Oczywiście ktoś inny może mieć inną wizję, nie przeczę przecież i nikomu
> nic
> > nie narzucam, chociaż ciągle ktoś mnie o to posądza. Tylko dyskutuję i
> > przedstawiam swoje racje.
>
> To pieknie, ja robie to samo :) Nikomu nie narzucam, ze ma kochac
> prostytucje,

Ale narzucasz mi swój sposób myślenia wcale nie mniej agresywnie niż podobno
ja Tobie i innym.


chcialabym tylko, aby nie potepiano tak latwo, aby nie
> podwyzszano swojej wartosci kosztem tych kobiet, nie gardzono i uznano
> wolnosc ich swiadomego wyboru - jednym slowem zeby traktowano to jak zawod
> jak wiele innych.

Nie potępiam i nie gardzę tymi kobietami, zrozum to wreszcie. To sprawa ich
sumienia i ich moralności.



> > > (..)Jesli "na byle kim" to rzeczywiscie (tzn wg mnie) nie jest taki
sam
> jak z
> > > osoba kochana.
> >
> > No właśnie o to mi chodzi - o to ciągle kłócę się z Ninką, która tego
nie
> > rozumie.
>
> Oj rozumie bardzo dobrze, w koncu sama od paru latek uprawia ten seks z
> kims kogo kocha i kto ja kocha.

Nie interesuje mnie z kim Ninka uprawia seks.



Tylko, ze ona pisala troche oczym innym
niz
> Ty to przedstawiasz.

No nie wiem.



> > Miałam na myśli fakt, że zastanawianie się nad sprawami moralności
> dobrze
> > świadczy o Wieśku - komuś innemu mogłoby nie przyjść to w ogóle do
głowy.
>
> Prawda. Ale ja w jego poscie widzialam raczej prosbe o poparcie i pomoc w
> pozbyciu sie rozterek ;)

Mojego poparcia nie zyska :-)



> > Ten może nie, ale w innym odniosłam wrażenie że jesteś raczej
'wyzwoloną'
> > kobietą.
> Niech by nawet tak bylo, i coz z tego wynika?

A co ma z tego wynikać?
Jeśli masz partnera któremu do odpowiada, to wszystko w
porządku.



Czy "wyzwolona" kobieta jest
> rownoznaczna z taka, ktora namawia wszystkich wokol do korzystania z uslug
> prostytutek?

Niekoniecznie, choć tak też może być - bo pod tym pojęciem rozumiem kobietę
o raczej swobodnym podejściu do różnych spraw - m. in do seksu.
Dla ścisłości - podkreślam że nie jest to równoznaczne - muszę podkreślić,
bo zauważyłam że w tych dyskusjach trzeba bardzo uważać na słowa. Tak łatwo
wypowiedzieć zdanie które ktoś opatrznie zrozumie i potem są same
nieporozumienia.



Ja nigdy bym tego nie zrobila, choc mozna moje poglady uznac
> za "wyzwolone". I przyznam, ze Twoje posadzenie bylo krzywdzace.

Dlaczego krzywdzące???
Skoro pojęcie 'wyzwolona' nie jest wg Ciebie pejoratywne i nawet sama się
tak określasz, to dlaczego
czujesz się skrzywdzona przeze mnie?



> Nie wiem czy uznajesz moj stosunek za "wlasciwy", ale jest taki: nie
> potepiac, nie gardzic, nie uznawac prostytutek za gorszy gatunek
czlowieka,
> nie wmawiac uposledzenia i niezdolnosci do podejmowania decyzji, nie
> uznawac ze to je upadla itd. Tylko tyle, i az tyle.

Powiedzmy, że uznaję za właściwy.



Dosc irytujace jest to, ze
> wytracasz zdanie z kontekstu calej wypowiedzi i odpowiadasz tak jakby
> pojawilo sie nagle, nie jako odpowiedz na cos konkretnego.

Odebrałam to zdanie jako esencję tej wypowiedzi, więc resztę wykasowałam aby
post nie był zbyt rozwlekły.



Wyglada to
> jakbys nie nadazala za tokiem calej argumentacji i skupiala sie tylko na
> ostatnim zdaniu,

Zauważ, że zrobiłaś dokładnie to samo w naszej rozmowie parę linijek wyżej.

Pozdrawiam
Gosia




 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.05 Gosia
04.05 Melisa
05.05 Melisa
05.05 Gwidon S. Naskrent
07.05 Melisa
08.05 Melisa
08.05 Gwidon S. Naskrent
12.05 Melisa
14.05 cbnet
14.05 Vetch
14.05 Marek N.
14.05 cbnet
14.05 Marek N.
15.05 Nina Mazur Miller
15.05 Gosia
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem