Data: 2001-05-02 01:51:01
Temat: Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek - do Ninki
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Gosia" <g...@p...onet.pl> writes:
> > No zdaje sie ze nie, a to dlatego ze dla ciebie istnieje seks:
> > 1. z osoba ukochana - ten jest pelnia doznan, wspanialy, szczescie
> > etc.
> > 2. kazdy inny seks, NIE z ukochana osoba jest seksem z OBCA osoba,
> > stajac sie przez to automatycznie wyrachowanym wyladowaniem sie.
>
> A czym więcej jest taki seks?"
To zalezy od konkretnego przypadku i osob ktore biora w tym udzial.
Ale juz wspominalam, dajac przyklady ze nie zawsze seks bez milosci to
seks "jak zwierzeta" bo oprocz samej milosci jest jeszcze calkiem duzo
innych emocji ktore sie z dana osoba i uprawianiem z nia seksu wiazac
moga.
Ot chociazby kiedy jest sie w stanie zauroczenia kims - nie da sie
powiedziec, ze ta osobe sie kocha badz nie, bo uczucia ktore do niej
sie zywi sa zgola inne (sympatia, lubienie, fascynacja, dazenie do
spedzania z tym kims jak najwiekszej ilosci czasu); wszystko sie
dopiero "rozwija" i zadna ze stron nie jest niczego pewna - zwlaszcza
tego, czy druga osobe kocha czy nie.
Czy seks z kims w takiej sytuacji jest dla ciebie "zwierzecym
pieprzeniem sie"? Nie uwazasz, ze to cos wiecej ponadto "zwierzece
pieprzenie"?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|