Data: 2008-04-12 09:56:09
Temat: Re: moraxella catarrrhalis
Od: "Me\(L\)Isa" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna" ...
>
>
>> żyjemy w XXI wieku, naprawdę nie trzeba opierać się na tym co wyrosło nam w
>> ogródku. Ja dziś sobie zjadłem pół kilo marchewek, z kilogram jabłek, 3
>> banany, pomarańcza, teraz wcinam paprykę... kurcze, coś mam dziś smaka na
>> owoce :D Ciekawe ile wątroba to wytrzyma, heh, biorąc pod uwagę że jeszcze
>> szaleję ostatnio z sokowirówką.
>
> o tej porze roku jakiekolwiek waryzwa i owoce sa tak nafaszerowane chemią,
> że ich zbawienny wpływ raczej zupełnie niwelują szkody które mogą poczynić przy
> regularnym spożywaniu...
> ale każdy ma swoje zdanie...
> ja tam wolę jadać ze swojego ogródka i to co ukiszę, uwekuję na zimę....lub
> przechowam (jak ziemniaki na przykład)...;-)
e tam, a te mrożone mieszanki warzywne? - dla mnie są b. dobrym uzupełnieniem.
M.
|