Data: 2006-12-07 10:54:55
Temat: Re: może się myl
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 07 Dec 2006 11:15:14 +0100, Elske <k...@o...pl>
wrote:
>>> Co nie zmienia tego, że chyba tylko moja mama wie jak zająć się
>>> zdenerwowanym Stasiem tak, żeby to szybko przyniosło efekty. Dalej nie
>>> wiem o co chodzi, bo robię to samo, a tylko ona umie go szybko
>>> uspokoić i zająć czymś innym.
>
>> Pewnie jest przy tym spokojniejsza i pewniejsza siebie.
>
> No właśnie niekoniecznie. To jest moje trzecie dziecko, więc pewności
> siebie raczej mi nie brakuje. Co do spokoju też bym dyskutowała. Robi
> coś takiego, że Staś idzie do niej jakby szedł wykonywać Ważne Zadanie
> wymagające Powagi i Fachowości (np. rysowanie kółek na kartce).
Jak dwóch robi to samo, to to nie jest to samo - to po pierwsze.
Po drugie, nawet zakładając, że robi dokładnie to samo, to ONA to robi - a
Staś ma do niej inny stosunek niz do Ciebie, bo ona - że się odwołam do
zastosowanej przez Ciebie konwencji - jest Inną Osobą Inaczej
Organizacyjnie Umocowaną w Rodzinie. To są często niuanse, ale inne emocje
dają inne reakcje i tego się nie przeskoczy. Tak że ja bym nie szukał
różnic w Waszych działaniach, bo to prawdopodobnie strata czasu.
Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
|