Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:elu690$o0e$1@news.onet.pl...

>> Ale u mnie to nie musi być książka. Gazeta, ulotka, etykietka na
>> szamponie,
>> byleby literki były.
>
> No, ja nawet ostatnio usiłowałam przetestowac, jak to jest poczytać sobie
> na tronie. Nie zdążam czasami nawet pół strony...

Zalezy co piszą. Czasem przez pół strony mozna wiele informacji się
dowiedzieć :-)

> A w smrodzie ciężko jakoś mi się czyta.

Własny smrodek człowiekowi nie przeszkadza ;-)

> Do szamponów daleko...

No to WCpiker :-)

> W sumie mogliby coś zacząć na srajtaśmie drukować.

Kiedyś dawno temu, jak na osiedle przyjeżdżał taki duży samochód i się
zanosiło makulaturę, a w zamian dostawało papier toaletowy, to ten papier z
takiego grubego przemiału był. I wtedy można było na nim poczytac urywki z
gazet ;-)

Sylwia