Data: 2003-05-14 11:39:02
Temat: Re: mule
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
galapaga <g...@b...pl> wrote:
> Prosze mnie uswiadomic w temacie muli (omolek)
> :)
> mam pare przepisow i roznia sie tym ze mule raz sa w sosie wlasnym a raz w
> skorupkach ktore sie otwieraja dopiero po wrzuceniu do gotowania, lub w
> piekarniuku.
> Bede miala do czynienia z tymi stworzeniami (kulinarnie do czynienia) i
> pewnie beda swiezutkie prosto z morza.
> Jak je potraktowac w wypadku przepisu ...mule w sosie wlasnym dodajemy...
> czy ja je mam wydlubac ze skorupki? czy w skorupkach po prostu wrzucic do
> goracego sosu ?
Skorupki musza byc najpierw staranie oczyszone szcotka lub oskrobane ze
wszystkiego co od nich odrasta lub do nich przywarlo pod biezaca woda.
Jezeli skorupki sa rozchylone i nie zamykaja sie po puknieciu w nie,
znaczy , ze mieczak jest martwy i nie ndadje sie do jedzenia --
wyrzucamy.
Jezeli sa prosto z morza, mozna je jesc od razu. Jezeli maja wiecej
niz dzien, gotujemy je w skorupkach a zarazem w sosie wlasnym.
Do garnka, na 1 kg muli, dajemy troche masla, szklanke bialego wina,
posiekana szalotke, tymianek, siekana pietruszke ziele bobkowe, lyzke
troche octu winnego, 2 lyzki masla w malych kawalkach. Wrzucamy mule,
przykrywamy i gotujemy na duzym ogniu, potrzasajac kilka razy garnkiem,
az wsyzstkie muszle sie otworza. Wykladamy je na polmisek, sos
przecedzamy, dodajemy do niego 2-3 lyzki masla i mieszamy trzepaczka, az
nieco zgestnieje. Wylewamy sos na muszle, posypujemy pietruszka i jemy
rekami wyjadajac mule z ich muszli i popijajac obficie bialym winem --
najlepiej tym samym, w ktorym bnyly gotowane. Muszle po ugotowaniu
nadal zamkniete wyrzucamy
Tak przyrzadzone muszle nazywa sie a la mariniere. Moga one byc
nastepnie dalej przyrzadzane -- np. osmazane, uzyte po wystygnieciu do
salatek itp.
Do muszli a la mariniere mozna podac na boku rozmaite zimne sosy
majonezowe itp. ktore nabieramy do polowki muszelki z mieskiem mieczaka
i razem zjadamy. Ale wybredni koneserzy twierdza, ze najlepszy jest ten
sos, ktory pozostal po gotowaniu muli.
Wladyslaw
|