Data: 2004-01-29 21:42:55
Temat: Re: myśl...
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. enni<- bvbtqg$7kp$...@i...gazeta.pl naszkrobal/a:
> Bo schematyzm myślenia "najzacniejsze trafia głowy" ( Boy).
>
> :-)
>
> enni
Myślę, /nie, no jaja :)/, że Einstein myślał bardziej obrazowo.
Gdyby myślał tekstami, nie miałby problemów z natychmiastowym
wysławianiem się.
Ja np. w ogóle nie potrafię sprecyzować myśli.
Coś na styl puszczania kaczek po wodzie - przy całkowitym odizolowaniu.
Ta woda jest jak zróżnicowane pole elektromagnetyczne.
Czasem bardziej przyciąga, czasem bardziej odpycha, a czasem nic.
Dochodzę do wniosków, że moje życiowe odkrycia są bardziej
jak intuicja w zgadywaniu chwilowej różnorodności pola.
Nie jest to zwykłe zgadywanie - tu po prostu odpowiedź przychodzi
nie wiadomo skąd. Ale skakać po wodzie trzeba.
Tomek
--
"Jesteś oszustem, oscarze. (Bo nie wierzę, że możesz być aż tak
głupi.)"
[Amnesiak]
|