ha
a ja sie pochwale - tak BTW to zem straszna kfalipienta ;>
nie iwem czy to mozna podciagnac pod typowy nablyszczacz ale ja mam cos
rewelacyjnego, w sumie do moich wlosow => naturalny kasztanowo brazowy z
rudymi pasemkami

Otoz nazywa sie to puder do wlosow, tak super sie rozprowadza. bo to jest
pedzel, ktory wlasnie w tej w nozce ma ten puder
Dobrze sie go dozuje, na wlosach daje taka zlotawa poswiate, rozjasniajac, a
drobinki powoduja ze wlosy sie blyszcza.
Po prostu cudne urzadzenie / kosmetyk.

A firma nazywa sie dior :-) szczerze mowiac nie chce znac ceny tego
specyfiku.

Pozdrawia wniebowzieta i zachwycona K.