sagit wrote:

> Zdecydowanie wolę dyskusje konfrontacyjne,
> niczym średniowieczne turnieje. I nie widze tu specjalnie smutku. Pzrecież
> te wirtualne dyskusje są tylko ku rozrywce, no może czasem dają jakąś
> wiedzę.

imho zalozeniem dyskusji jest wymiana pogladow, a nie walka
ale moze ja jakis dziwny jestem

wiku (....)


--

http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU