Data: 2003-05-13 16:36:03
Temat: Re: napoj orze?wiaj?cy
Od: maruda <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik walkie! napisał:
> A co do skwarkow bo mi sie cos chce a nie wiem co :|
No też tak z rana miałem. Ale w sklepie puściła do mnie oko główka
młodej kaupsty:
poszatkować, do garnka, zalać wrzątkiem (niewiele), troszkę cukru i
smalcu. Parę minut pod przykryciem, odcedzić. Troszkę podsmażonej
cebulki, parę ziaren pieprzu, ziela i kilka listków bobkowych. Pomidorek
bez skórki pokrojony w ćwiarteczki. Kilka suszonych prawdzików
namoczonych w gorącej wodzie (grzyby nie są obowiązkowe) dopełniło
kompozycji. Jeszcze parę minut na mocnym ogniu, żeby odparowało, kilka
minut pod przykryciem, żeby nie za dużo odparowało. Posolić.
(przypraw i dodatków z umiarem, żeby móc się cieszyć wiosennym smakiem
kapusty)
Łącznie, po 20 minutach:
bigosik z młodej kapusty + kilka kromek bułki wrocławskiej z masłem.
Mnie smakowało.
PS
Jeszcze troszkę zostało, chyba się nie opanuję ;)
|