Data: 2005-08-03 14:27:37
Temat: Re: nastolatki
Od: "Elske" <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:354ab838e7107f68f13f4858bea3f255@news.home.net.
pl...
> od tych 20 lat ani przez chwile nie zalowalam, ze dano mi to "prawo do
> decydowania o wlasnym zyciu" w wieku lat 14 i pol, bo tak sie sklada,
> ze podjelam wtedy jedna z najwazniejszych i najlepszych decyzji
Umówmy się że jesteś chlubnym wyjątkiem. Poza tym mi nie chodzi o to, że
dziewczyna nie ma prawa spotykać się ze starszym od siebie chłopakiem. Jest
natomiast stanowczo za młoda, żeby jej podsuwać prezerwatywy.
> - wlasnie jako owa "smarkula z wybujalym cycem", ktorej uczucia
> rodzice szanowali, a nie traktowali z ta obrzydliwa pogarda, jaka bije
> z Twojej wypowiedzi.
Bo widzisz, ja starej daty jestem i w moim domu 10-latek nie ma komórki bo
mu niepotrzebna, a 13-latka nie chowa po kieszeniach prezerwatyw, bo jest za
smarkata (tak tak: ZA-SMARKATA) żeby uprawiać seks. BTW własnie zapytałam ją
czy czuje się stłamszona i nieszanowana. Moje pytanie spotkało się z
propozycją dłuższego odpoczynku oraz zaparzenia ziółek - podobno pomagają na
głupie pytania. Cóż. Jak sobie wychowasz tak masz.
--
Kaja Szwarc
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
http://lilypie.com/baby1/060530/3/3/1/+1
|