Data: 2003-03-06 08:49:00
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-fil
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:b46vv8$2ge$1@nemesis.news.tpi.pl Marta Góra
<m...@m...pl>napisał(a):
>
> objadały się liśćmi:-( Wiem tylko, że mszyce rokrocznie siedzą na
> ulubionych roślinach. W zeszłym roku miałam ich plagę na różach. Zaczęły
> tak marnieć, że bez chemii (może mnie nie zlinczują) się nie obeszło.
>
Hejka. Niech by tylko ktoś Cię, Marto próbował linczować za użycie
insektycydów, to by miał ze mną do czynienia ;-)
Uprawiamy nienaturalne rośliny (wyselekcjonowane jedne cechy kosztem
innych) w sztucznym środowisku, dlatego trzeba o nasze skarby zadbać w
sposób szczególny, żeby przetrwały.
Pozdrawiam szaro i dalej zimowo Ja...cki
|