Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "casus" <c...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: nazwa choroby oczu
Date: Wed, 29 Oct 2003 22:31:37 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 34
Message-ID: <bnpbk9$oui$1@inews.gazeta.pl>
References: <b...@s...re> <bnle8a$hat$1@inews.gazeta.pl>
<b...@s...re> <bnoteu$3h2$1@topaz.icpnet.pl>
<bnp254$k5m$1@inews.gazeta.pl> <bnp2jk$7r2$1@topaz.icpnet.pl>
<bnp3ct$oak$1@inews.gazeta.pl> <bnp731$cb1$1@topaz.icpnet.pl>
<bnp90b$fp0$1@inews.gazeta.pl> <bnp9r0$es7$1@topaz.icpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.51.255.90
X-Trace: inews.gazeta.pl 1067463113 25554 80.51.255.90 (29 Oct 2003 21:31:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Oct 2003 21:31:53 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-User: chelsey
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:124577
Ukryj nagłówki
> Zgadzam sie ze wszystkim z wyjatkiem "niestety". Zawsze zal mi
przerazonych
> pacjentow, ktorzy przygnebieni wpatruja sie w lacinskie slowka na swoich
> wynikach ... Osobiscie uwazam, ze w USA obyczaj jest pod tym wzgledem
> lepszy. To z punktu widzenia pacjenta oczywiscie, choc przyznasz chyba, ze
i
> tak sie z lekarzem obcojezycznym po lacinie tak naprawde nie dogadasz...
> (choc unifikacja terminologii per se moze pomoc)
> Robert
Wszystko to kwestia informacji. Dawniej zwyczajem bylo informowanie
pacjentow o ich chorobie, dzisiaj "mlodziez" i Ci, co z glowa w chmurach
chodza olewaja dobry kontakt z pacjentem i bardzo wazna dla niego
informacje. Gdyby to sie poprawilo nie byloby problemu.
A co do dogadania - lekko polemizuje, chociaz moze masz racje, gdyz moi
rozmowcy z lacina sa na bakier. Tutaj trzeba przyznac, ze Polacy sa
zdecydowanie lepsi ( rowniez Czesi i Slowacy, bo u nich obowiazek po lacinie
dg pisac:-) )
Natomiast nigdy nie bylem zwolennikiem metod USA i ich "najwspanialszych na
swiecie pomyslow i najlepszej demokracji":-))))))). Trzeba podkreslic, ze
ciezko u nas wprowadzic zwyczaj rownego walenia w oczy pacjentom slow: "ma
pan raka", jak to czynia czesto bez ogrodek Amerykanie. Tak samo, jak trudno
u nas zrozumiec stanowiska lekarzy amerykanskich, gdy lezy ktos na ulicy a
oni nie udzielaja pomocy, tylko podnosza rece ( strach przez zaszkodzeniem
pacjentowi i ciaganiem po sadach ) i krzycza: my nie, dzwonic po
Emergency:-))). U nas dziaiaja zasady etyki, u nich tego nie ma, tylko i
wylacznie czyste raczki ( pamietne ciaganie lekarzy po sadach za zlamane
zebra podczas masazu serca - nie dosc, ze doktor facetowi zycie uratowal to
jeszcze w nagrode placil odszkodowanie za ublizenie na zdrowiu :-((( ). Wiec
mam dosyc sceptyczne zdanie nt medycyny amerykanskiej.
casus
|