Data: 2014-12-29 18:42:09
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 29 Dec 2014 18:01:01 +0100, krys napisał(a):
> Chiron wrote:
>
>>
>> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:54a17a51$0$2154$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Chiron wrote:
>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:54a17192$0$701$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> XL wrote:
>>>>>
>>>>>> Dnia Sun, 28 Dec 2014 10:15:09 +0100, krys napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> I właśnie o to chodzi.
>>>>>>> Tyle, że dyskusja toczy się nad matką, a nie nad dzieckiem.
>>>>>>
>>>>>> Najpewniej nie zaznala milosci w dziecinstwie, to i skutek jest taki,
>>>>>> ze
>>>>>> jej nie moze dac swemu dziecku.
>>>>>
>>>>> I znów to samo.
>>>>> Jak zatem wytłumaczysz fakt, że jedno dziecko kocha, a drugiego nie?
>>>>
>>>> Tak to nie ma. To są IMHO wyłącznie czcze dywagacje- pozbawione
>>>> odniesień praktycznych.
>>>
>>> Czytałeś artykuły? Tam były podane takie właśnie sytuacje.
>> Nie ma takich sytuacji, że matka kocha jedno dziecko- a drugie nie.
>
> I tu się z tobą nie zgodzę.
> Stara prawda mówi, że niemożliwe to jest tylko parasol w d... rozwinąć. A
> ludzka psychika jest na tyle skomplikowana, że nigdy nie mów "nigdy".
>
>> No
>> chyba że w międzyczasie np nauczy się kochać- ale kocha wtedy oboje. Jeśli
>> jest sytuacja, w ktorej matka wygląda na związaną z jednym tylko
>> dzieckiem- a drugie ignoruje, to najczęściej jest to przejaw jej gry,
>> manipulacja.
>
> Skoro masz informację ze źródła* - dlaczego nie chcesz jej przyjąć do
> wiadomości, tylko racjonalizujesz?
>
> * tak, wiem, że źródło z artykułu jest wątpliwe. Ale w takim razie cała
> dyskusja jest OKDR
>>
>>>> Możesz mi coś dać- pod jednym warunkiem: jeśli_to_masz. Tak
>>>> samo jest z miłością. Jak nie potrafi się kochać- to się nie da miłości
>>>> swojemu dziecku. Skąd ono ma się nauczyć kochania? Nie da rady. No chyba
>>>> żeby- miał oskąd. Jednak wchodząc w życie- też nie będzie potrafiło
>>>> kochać
>>>
>>> Dziecko jednak nie jest samo z matką na bezludnej wyspie, nie
>>> skazywałabym go więc na zupełny brak miłości, zawsze może nauczyć sie
>>> kochania od ojca, babci, dziadka...
>> Fakt. Trudniej, ale fakt- możliwe. Najwięcej przechwyci od rodzica, z
>> którym spędzi najwięcej czasu. W tak nietypowej sytuacji (rodzice nie
>> kochają- kocha dziadek)- trudno coś orzec- dużą rolę grają inne czynniki
>
> Ano właśnie. Nie zawsze to matka jest tą najważniejszą osobą w życiu
> dziecka.
I to niby ma być normą?
|