Data: 2014-12-30 00:12:26
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 29 Dec 2014 22:46:37 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2014-12-29 18:41, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Mon, 29 Dec 2014 17:04:47 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> A ty kochasz wszystkich?
>>
>> Od "kochających wszystkich" to trzeba uciekac i to jak najdalej. Za kogóż
>> Ty masz Chirona?
>
> Już się wytłumaczył.
>
Ponownie zapytowywuję, za kogo uważasz/o co podejrzewasz Chirona, że
zadałaś takie pytanie.
A teraz moje dodatkowe pytanie: jaki jest Twój odbiór człowieka, który
deklaruje miłość/atencję/przyjaźń/akceptację w stosunku do "wszystkich"
(uczniów, dzieci, ludzi...)? - o ile oczywiście nie jest to jednostka
wybitna typu Jezus Chrystus/Papież/Matka Teresa...? Bo ja uważam takiego
delikwenta za przebrzydłego obłudnika.
|