Data: 2004-07-16 21:08:50
Temat: Re: nie lubimy pijaczkow (...pijakow tez, ale to zupelnie inna historia)
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 16 Jul 2004 20:16:26 +0000 * kachna *:
>> Konieczność to obiektywny przymus. Jednak starcza. Owszem, ta
>> motywacja bywa zamaskowana innymi, ciekawszymi.
>
> Myślałam o czymś innym - po prostu przyjemniej myslec, ze moje
> dzialania wynikaja z potrzeby, a nie z koniecznosci. Koniecznosc to cos
> zewnetrznego, narzuconego. Potrzeba 'wychodzi" ode mnie. Jesli uwierze, ze
> np. prasowanie jest moja potrzeba, to chetniej sie za nie zabiore, bo mam
> tendencje do obchodzenia obowiazkow szerokim lukiem. A w sumie to 'tylko'
> kwestia podejscia... ;)
Będę cytować siebie.;)
"Podstawą każdej cywiliazacji jest ewolucja manipulacji."
Człowiekiem najłatwiej, skoro sam się wprawia w jej uleganiu.;)
>> Powiedz mi, dlaczego istnieje instytucja pracy najemnej? ;)
>
> Kompletnie nie mam pojecia do czego zmierzasz! :-)) W kazdym razie chyba
> nie pytasz o poczatki, handel wymienny, specjalizacje strefowe i
> stworzenie pieniadza, predyspozycje ludzi do roznych zawodow i koniecznosc
> placenia za wykonanie pracy, ktorej sie nie umie wykonac samemu?
Znasz jakiś powód, żeby robić coś, co się komuś tam uwidzi? ;)
>> Kiedyś przerwałem chyba z powodu zmęczenia. Jakiś czas temu po
>> długiej przerwie włączyłem gg, teraz tu znów jestem. To głównie
>> potrzeba ekspresji. Coś chce na zewnątrz.;) Uczestnictwo najmniej -
>> przyzwyczajenie. Ale lubię tę grupę.
>
> To ladne :) Ja jeszcze nie umiem udzielic takiej wywazonej odpowiedzi...
> Moze do tego trzeba zrobic sobie przerwe? ;)
Jestem już dość duży.;)
Marek
|