Data: 2006-04-05 15:31:07
Temat: Re: nieprzyjemny problem z dzieckiem
Od: "peTer" <n...@m...com.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ... Jeśli jakaś dziewczyna idzie się wypróżnić i zostanie złapana przez
> koleżanki (dowiedzą się o tym), to jest później upokarzana i wyśmiewana
> przez
> nie a także przez chłopców. Dlatego dziewczęta w polskich szkołach robią
> wszystko, żeby wypróżniać się w domu i trzymają w szkole, byle się nie
> skompromitować. Stąd bóle brzucha mojej córki i nie tylko jej.
Nie rozumiem - to jakiś absurd. Skąd koleżanki Twojej córki wiedzą, że
akurat w tym czasie kiedy wyszła do toalety była się wypróżnić? Śledzą ją,
chodzą za nią do toalety i wchodzą do kabiny? Może jak wraca z toalety to
jest umorusana kałem? A może Twoja córka przesiaduje pół lekcji w toalecie i
wtedy koleżanki snują domysły?
IMO to jakaś fikcja i tak jak wspomniały inne osoby "śmierdzi" ale TROLEM.
Za moich czasów szkolnych (z tego co pamiętam) większość dzieci wolało się
załatwiać w domu, bo w szkole było to bardzo dyskomfortowe. Notoryczny brak
papieru; brudne, zasikane toalety; zdewastowane kabiny, często z brakiem
możliwości zamknięcia; brak mydła i ręczników. Teraz czasy się zmieniły i
toalety wygladają inaczej.
pozdrawiam,
p
|