Data: 2005-09-12 16:56:06
Temat: Re: nietrwale trwale?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 12 września 2005 18:24
użytkownik Boska, sącząc kawkę, wyklepał:
> sie ja mam czarne. jak sie zrobia zielone to tez plakac nie bede :>
Zielone pewnie nie, ale moga sie zrobic brazowe. Ja mialam farbowane na
rubinowa czern i wyszedl sprany kasztan :(
>
> niszczaca taka
> ziolowa? jak to wyglada?
No wlasnie nie jest niszczaca, ale tez w ogole sie nie trzyma. Nakreca sie
jak zawsze, metoda ta sama, tylko specyfik chemiczny jest inny.
> ja nie walki i papiloty tylko lokoweczka taka
> cieniutka robie pojedyncze skrecone loczki coby nie bylo siana... se pani
> wyobraz :)
Nie, dziekuje :) Ja nie ma cierpliwosci do spinek, co dopiero do
lokoweczki :))
> wiec wolalabym raz na miesiac zrobic taka i niech sie trzyma
> ile chce a potem te niedokrecone moge prostowac prostownikiem... albo w
> kitke. zawsze to szybciej niz te pasemka ... jak ten swistak w te sreberka
> czy inny gryzon.
Oj, swistak ma robote :))
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|