Data: 2002-09-22 08:06:57
Temat: Re: nieumyslne spowodowanie smierci
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiac" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:odppouorvtahphiou2luk02s5busb9ck6s@4ax.com...
> On Sat, 21 Sep 2002 22:48:09 +0200, "Little Dorrit"
<z...@c...pl>
> wrote:
>
> >. Lekarz,
> >> który odmawia pomocy choremu, ponieważ ten nie ma pieniędzy,
wzbudzi
> >> niemal powszechną w naszej kulturze dezaprobatę.
> >
> >Tak, jakbyś nie wiedział, że dla człowieka, który nie ma pieniędzy,
> >pomoc lekarska jest przypadkowa i ograniczona do czynności
> >podstawowych /np. sztuczne oddychanie na ulicy /. Bez ubezpieczenia
> >lekarz nie udzieli Ci porady, pracujący na izbie przyjęć nie
przyjmie
> >do szpitala, nie zrobi kosztownej operacji, nie da Ci w końcu z
> >własnej kieszeni pieniędzy na wykupienie recepty.
>
> A co to ma do rzeczy? Jeśli lekarz nie udzieli porady potrzebującemu
> (np. dlatego, że ten nie ma ubezpieczenia), wzbudzi społeczną
> dezaprobatę.
Nie wzbudzi. Społeczeństwo musi się stosować do przepisów prawnych. A
przepisy nie tylko aprobują ale i nakazują takie postępowanie. Jeśliby
lekarz z uwagi na takie czy inne swoje poglądy, w praktyce lekarskiej
zachowywał się niezgodnie z przepisami, prędko zostałby pozbawiony
mozliwości wykonywania zawodu. Gdyby zaś Twoje postulaty zostały
rozciągniete na całe środowisko medyczne, zapanowałaby anarchia.
.
> >Są, i to dość precyzyjne - w zakresie czynności, uprawnieniach
> >zawodowych, kodeksie pracy i kodeksie cywilnym. Jeszcze Ci mało?
>
> Wiesz Dorrit, widzę, że jesteśmy z zupełnie innej gliny ulepieni.
Twój
> świat wyznacza może kodeks pracy czy cywilny. Ja jednak jestem na
tyle
> staroświecki, że uznaję za istotniejszą od tych kodeksów etykę,
Kodeks etyczny też istnieje, jednakże jest podrzędny w stosunku do
przepisów prawa. Zwykle nie ma daleko idących rozbieżności między
kodeksem etyki zawodowej a prawem, jeżeli jednak lekarz nagminnie by
to prawo łamał przyjmując np. do szpitala ludzi bez ubezpieczenia,
prawo a i Naczelna Rada Lekarska dbająca m.in. o etykę zajęłyby się
nim bardzo szybko z oplakanym dla bezwzględnego "pomagacza' skutkiem
:).
Dorrit
.
> --
> Amnesiac
|