Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "mt_jr \(roztrenowuje sie :-\) \)" <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: niskie pobudki/wypadek na skoczni
Date: Sun, 30 Nov 2003 13:42:57 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 45
Message-ID: <bqcojd$gv8$1@inews.gazeta.pl>
References: <bqci9q$qpk$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-87-18.tele2.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1070196142 17384 62.93.87.18 (30 Nov 2003 12:42:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 30 Nov 2003 12:42:22 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: mt_jr
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:242656
Ukryj nagłówki
Natalia wrote:
> jak sądzicie? czy kierowały nami niskie pobudki?
> czy taki jest mechanizm leżący u podstaw oglądania sportów
> ekstremalnych?
Witam :-) Pierwszy raz tu pisze, czytuje od czasu do czasu, ale, ze tamat
jest mi bliski, wiec sie moze wypowiem.
Zajmuje sie kolarstwem, szczegolnie gorskim, szczegolnie maratonami, ale
inne odmiany kolarstwa nie sa mi obce. Przede wszytkim zalezy co uznac za
sporty ekstremalne - skoro skoki narciarskei sa dyscyplina ekstremalna, to
dlaczegoi znajduja sie w rodzinie dyscyplin olimpijskich a nie na Extreme
Games?. Zakaldajac jednak, ze sa, podam przyklad ze "swojego podworka".
Poniewaz wielu znajomych startuje w uznawanych za ekstremalnie dyscyplinach
jak zjazd i 4cross czasami bywam na zawodach, ogladam, kibicuje itd. Sa to
dyscypliny dla wiekszosci widowiskowe (duze predkosci, efektowny sprzet i..
no wlasnie - upadki, kontuzje, zniszczenia sprzetu wartego czetso
kilkanascie - dziesiat tys PLN). Spora czes kibicow to "krewni i znajomi
krolika" - przyjezdzaja bo "jest fajny klimat", mozna spotkac sie ze
znajomymi, pokibicowac, pogadac itd. Poniewaz jest to jednak widowiskowe,
wiec jest takze spora czesc "gapiow", ktorych (sadzac z ich komentarzy)
glownie interesuje nietypowosc, niedostepnosc tego typu sportu. Mysle, ze
jest to kwestia tego, ze np. maratony albo wyscigi szosowe uznawane sa za
nudne bo "na rowerze jezdzic potrafi prawie kazdy - no i co - no jada i
tyle). A w przypadku np. zjazdu a szczegolnie 4crossu umiejetnosci jakimi
wykazuja sie zawodnicy wydaja sie byc niedostepne dla zwyklego smiertelnika
(podobnie jak w przypadku skokow narciarskich) co wzbudza ogolny podziw,
szacunek i zainteresowanie. Do tego dochodza oczywiscie spektakularne
niejednokrotne upadki, jednak wydaje mi sie, ze po pierwsze kibice bardziej
odbieraja je jako "wypadek przy pracy" lub po prostu blad, cos co
uniemozliwioa zawodnikowi osiagniecie lepszego wyniku, niz czekaja na
kontuzje, trzewia na wierzchu i polamane kregoslupy - maja raczej nieco
wyobrazni, w kazdym razie bedac przy trasie i ogladajac to "na zywo".
pozdrawiam
--
mt_jr
"If you meet a beautiful woman wearing skintight, clingy
lycra, and one of the first five words out of your mouth
is "Campagnolo" . . . . . you might be a cyclist."
|