Data: 2007-02-22 09:58:22
Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "Zbyszek" <z...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Seniora " hela" raczyła napisać w wiadomości
> Nie pomogę, ale zapytam: czy to możliwe że mamy wspólnego małżonka?
Taaa....
Ryska na zlewozmywaku.....
Bolesna rzecz....
Ale do zatuszowania (prawei) bez śladów:-)
Ale jak zadziwiająca od razu solidarność:-)))
Czytając te komentarze dochodzę do wniosku, że byc może któryś pisała moja
żona:-)
Celność i kłująca szpilkowatość wyraźnie wskazuje na moja Panią :-)
Zastanawiam się, czy mając na uwadze Wasze wspólne doświadzcenia z "tymi
niedobrymi facetami" (notabene - skoro mył narzędzia to wnioskuję iż ich
używał - ergo - coś robił w domu - czyż nie? - ale już na ten temat wymowne
milczenie....)
nie należałoby pomysleć o założeniu Stowarzyszenia???
Np. Kobiety nekane przez brudzących, niszczących mężczyzn:-)))
Mogę zaoferować się i przygotować statut :-))
Pozdrawiam - Zbyszek (własnie wysłuchujący komentarzy zarysowaniu kamiennego
blatu kuchennego :-)
|