Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.astercity.n
et!news.aster.pl!not-for-mail
From: "Agnieszka" <a...@z...net>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
References: <dfnbiu$dau$1@news.dialog.net.pl>
<431f3fca$1$6484$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dfolk3$2mpr$1@news2.ipartners.pl>
<431fee95$0$6504$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dfouq3$ssi$2@nemesis.news.tpi.pl>
Subject: Re: no nie moge:-/
Date: Thu, 8 Sep 2005 11:36:13 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1506
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1506
Lines: 77
Message-ID: <43200145$0$6493$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 08 Sep 2005 09:15:49 GMT
NNTP-Posting-Host: 62.121.95.81
X-Trace: 1126170949 mamut2.aster.pl 6493 62.121.95.81:63447
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:3564
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dfouq3$ssi$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" ...
> > Uczniowie i tak mają dobrze,
> > bo w razie czego rodzice zwolnienie napiszą (choć dla mnie jest to
> > głupota totalna).
>
> Jak większość klasy idzie do kina, a Tobie sie film nie podoba,
piszesz
> dziecku identyczne zwolnienie. Też głupota?
Eeeee... wiesz, jak nauczyciel każe dzieciom isć na film, bo uważa, że
powinny go obejrzeć, to ja mogę
1. uznać, że ze względu na swoje doświadczenie zawodowe wie lepiej ode
mnie, dlaczego moje dziecko powinno ten film obejrzeć
2. uznać, że bez względu na jego doświadczenie ja nie zgadzam się,
żeby moje dziecko ten film obejrzało
Jak nauczyciel każe* dziecku uczestniczyć w obrzędach pewnej
konkretnej religii to jakby trochę się rozmija z pewną ustawą
zasadniczą.
* Sytuacja, gdy wszyscy mają obowiązek iść i tylko kartka od rodziców
może z tego obowiązku zwolnić jest inną sytuacją niż umożliwienie
wzięcia udziału w obrzędach swojej religii. Mam nadzieję, że tu się
zgadzamy...
>
> > Gorzej mają nauczycielki innych wyznań, którym nikt
> > zwolnienia nie napisze i muszą ze swoimi klasami do tego kościoła
na
> > mszę tuptać.
> >
> Eeeee tam. Co to, kara jakaś? Nie widzę różnicy pomiędzy pójściem z
dziećmi
> na wystawę dinozaurów (BDW, właśnie jest w Sopocie), do meczetu, czy
na
> mszę.
Ale niektórzy widzą. I uważają to za zbytnią ingerencję w ich
wolności. Nie zamierzam się kłócić czy słusznie uważają czy nie.
Faktem jest, że nie mają ochoty uczesniczyć w sytuacjach kłócących się
z ich systemem wartości.
>
> Zdaje się, że większość dyskutantów myli neutralność światopoglądową
z
> ateizmem, który, jak sama nazwa wskazuje, nie jest neutralny a
przeciwny
> obecności religii w życiu szkoły. Neutralność oznacza, że równie
poważnie
> traktuję przekonania i potrzeby religijne każdego ucznia:
muzułmaninowi
> zapewniając kilka minut w odosobnieniu, żeby sobie rozwinął dywanik
do
> modlitwy (i nawet wskażę, w którą stronę do Mekki ;)), katolikowi
> towarzysząc na mszy, jako opiekun.
I naprawdę uważasz, że zgoda na to, żeby dziecko jednak nie poszło na
mszę (na którą ma obowiązek pójść jeżeli nie przyniesie zwolnienia)
jest poważnym traktowaniem przekonań i potrzeb? To jednak nie w tę
stronę działa.
A jeżeli na przykład jakiś uczeń wyrazi potrzebę (wynikającą z
przekonań oczywiście) odprawienia czarnej mszy, to wskażesz mu
koleżankę, którą będzie mógł złożyć w ofierze? I czy koleżanka będzie
mogła przynieść od rodziców zwolnienie? A jeżeli - upssss... zdarza
się - rodzice właśnie wyjechali i zwolnienia nie mogą napisać, to
koleżanka będzie miała obowiązek jednak w tej mszy uczestniczyć?
Wiem, że przykład drastycznie dociążyłam ;-), ale to tak właśnie
wygląda. Z prawa do praktykowania swojej religii zrobiono uciążliwy
obowiązek dla tych, którzy tej konkretnej religii nie wyznają. A
mogłoby być tak jak u siwej - na mszę się zgłaszają chętni, a nie
wypisują z niej niechętni...
Pozdrawiam,
Agnieszka
|