Data: 2008-04-11 14:50:06
Temat: Re: nowy grafik wakacji
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Adam Moczulski napisał(a):
>> Wiesz, Adam, trudno powiedzieć coś, gdy się nie zna grupy. Znam
>> jednak takie, które w pizzerii czy McDonaldzie bywają raz na dwa-trzy
>> lata i dla nich _jest_to_atrakcja.
>
> Alkohol też. Ale chyba rolą wychowawców nie jest uleganie takim
> atrakcjom ? Nawet dla dzieci ze wsi Głucha Dolna gdy dorosną ta wizyta
> w pizzerii nie będzie żadnym wspomnieniem.
Gorzej, jeśli to wychowawcy serwują takie atrakcje. Wycieczka "kino plus
zwiedzanie centrum handlowego" (a raczej odwrotnie), najlepiej niedługo
przed świętami, żeby panie zakupy mogły zrobić.
To jest tylko kwestia czy wychowawcy to jakoś
> dyskretnie kanalizują, czy mówią "mam do was zaufanie, mam nadzieje że
> go nie zawiedziecie" i idą do swojego pokoju oglądać kolejny odcinek
> "M jak Miłość".
Jedno nie wyklucza drugiego. Wszystko zależy od relacji wychowawcy z
wychowankami i od tego, kim są wychowankowie.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|