Data: 2008-10-09 15:57:31
Temat: Re: ntg Re: Co tu ugotować?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 09 Oct 2008 15:05:43 +0200, Bbjk napisał(a):
> medea pisze:
>> Używa się 2 osoby, kiedy się chce zmniejszyć
>> dystans. Tradycyjna forma to właśnie: "jak Państwo myślą?".
>
> No jasne!
>
> A to fragmencik stosownego felietonu:
> "Zwrot, który zauważyłem (...) to wyjątkowy "kwiatek". "Państwo
> słyszycie", "Państwo widzicie", "Państwo będziecie" i tak dalej. Niby
> elegancja, bo mówca zwraca się do słuchaczy per "Państwo", ale słoma z
> butów wystaje. Proszę przypomnieć sobie podstawy wiedzy o języku z klasy
> bodajże piątej. Jeżeli mówca zwraca się do grupy ludzi per "Państwo
> widzicie", to jak powie do jednej osoby? - "Pan widzisz?"
Tak, kiedyś to była klasyczna polszczyzna.
PANI SOBIE TO W OGÓLE WYSTAWIASZ?
:-)
>
> Elegancka forma zwracania się do innych w języku polskim zakłada użycie
> trzeciej osoby w odmianie czasownika: "pan widzi", "pani słyszała",
> "Państwo zobaczą". Autor, który mówi lub pisze: "Państwo widzicie",
> miesza drugą i trzecią osobę gramatyczną w jednej maleńkiej frazie i...
> sprawia wrażenie buca, który okrutnie stara się wyglądać i zachowywać
> się elegancko".
To pisał ani chybi chłopointeligencki produkt socjalizmu...
Zatem wytłumaczę dokładniej, bo sprawa polega na tym, że:
a) "państwo widzą" - stosujemy, kiedy mówimy do osób innych, niż owi
państwo w podmiocie (np. "Przecież ci państwo widzą, że sami robią błędy"
b) "państwo widzicie" - mówimy, kiedy zwracamy się wprost do owych państwa:
"Przecież państwo widzicie, że sami robicie błędy".
Finito. I nie dyskutuję dłużej na ten oczywisty temat.
|