Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Madda" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: o bruku piekielnym ;)
Date: Fri, 30 May 2003 12:03:06 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 25
Sender: e...@p...onet.pl@62.111.232.2
Message-ID: <bb7a2d$rlh$1@news.onet.pl>
References: <bb79ab$9tp$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.111.232.2
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1054288781 28337 62.111.232.2 (30 May 2003 09:59:41 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 30 May 2003 09:59:41 GMT
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:39484
Ukryj nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> wrote in message
news:bb79ab$9tp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak mnie jakoś naszło, w sumie teoretycznie i filozoficznie. Na
> ile ważkim argumentem są przysłowiowe dobre intencje? Załóżmy,
> że czyjeś postępowanie mi zdecydowanie nie odpowiada, nie
> dlatego, że robi mi jakąś realną krzywdę, ale z powodu mojego
> innego poglądu na sprawę, ambicji i wrodzonej wredności
> charakteru ;), przy czym zdaję sobie sprawę (no dobra,
> uściślijmy: jak już nagła cholera odpuści, to próbuję sama sobie
> wytłumaczyć :), że postępowanie to wynika ze szlachetnych
> pobudek, a nie z chęci zrobienia mi na złość. Stawiać na swoim
> czy ćwiczyć uroczy uśmiech z zaciśniętymi zębami? Co ważniejsze:
> moja przykrość, związana z niemożnością postępowania zgodnie z
> własnymi chęciami, czy przykrość kogoś, kto "tylko niesie
> pomoc", która nie zostaje doceniona?
Ha! Mam identyczny dylemat. A właściwie miałam do wczoraj. W końcu po
siedmiu latach powiedziałam co myślę. I z jednej strony żałuję bo
atmosfera w rodzinie zrobiła się nieciekawa, a z drugiej mam satysfakcję
jak cholera.
Pozdrawiam
M.
|