Data: 2003-07-27 20:38:04
Temat: Re: o klonach
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
> Poza tym, jeśli udałoby się z jednym, to w kolejce czeka klon
> Shirasawy - na rozsądne uformowanie. Na własnej sadzonce mogę trochę
> poeksperymentować.
A. shirasawanum? Czysty, czy w jakiejś odmianie? Pytam z ciekawości...
> Przy okazji, jaka może być przyczyna, że klon palmowy w ogóle nie
> przyrasta? W zeszłym roku sadzony, lekki pócień, ziemia lekko
> zakwaszona, objawów chorobowych brak.
Nie wiem. Może jeszcze ruszy, tak jak moje w ostatnich tygodniach.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Jedna cudna pani z dalekiej stolicy
Jeździła z uśmiechem na spacer na lwicy,
Aż kiedyś wrócili w odmiennym porządku:
Uśmiech bowiem zawisł na obliczu lwicy,
Panna zaś ze smutkiem siedziała w żołądku.
(C) Bolesław Wieniawa-Długoszowski
|