Data: 2010-11-17 20:09:42
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2010-11-17 20:40, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>
>>> A podobno wiesz, że dla kobiety bardzo znaczące są dobre układy z
>>> ojcem... Dobrze, że nie masz jednak tej córki.
>>>
>>> BTW Dom bez córek musi być bardzo smutny. Nie zazdroszczę kobietom,
>>> które mają tylko synów.
>>
>> Dlaczego?
>
> To oczywiście nie musi być reguła, ale te które znam, są mocno
> zapracowane w domu. Nie wiem, może nie umiały ich sobie tak wychować,
> żeby mieć od nich pomoc.
Przypuszczam, że większość aktywnych zawodowo kobiet jest mocno
zapracowana w domu, bo ma relatywnie mniej na to czasu, niż pełnoetatowa
pani domu. Płeć dzieci pozostaje tu bez znaczenia. Małe dzieci i tak nie
są w stanie wykonywać tych domowych obowiązków, które są dla nich zbyt
skomplikowane (pranie, prasowanie).
Pomaganie rodzicom to IMO wynik wychowania.
BTW jak to wszystko ma się do określenia smutny dom?
> A inna sprawa, że faceci chyba zazwyczaj mniej związani z rodziną,
> bardziej ich w świat niesie.
Zaskakujący jak na Ciebie stereotyp.
--
Paulinka
|