Data: 2003-11-03 07:44:30
Temat: Re: obiad na dzis
Od: "waldek" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja na razie wrzucilam skrzydlo z indyka.
=======
Jakiś dziwny ten "rosół". Z jednego skrzydełka..., to ile go będzie,
szklanka? Albo wyjdzie lura jaka.
Rosół to przede wszystkim wywar *z_mięsa* z dodatkiem jarzyn. Ze skrzydełka,
nawet indyczego, to jakaś bieda-zupka będzie, nie mówiąc już o tym, że takie
skrzydełko w większości składa się z kości i skóry. Nie wiem jak się nazywa
zupa ze skóry, ale zwykle nie zasługuje na miano rosołu.
Następnym razem zrób coś bardziej smakowitego. Najlepiej weź kurę albo
kurczaka (co najmniej 1,5 kg) i trochę wołowiny koniecznie z kawałkiem kości
szpikowej (0,5-1 kg), wody nie za dużo, aby wyszedł mocny wywar (4-5 l). Z
jarzyn więcej pietruszki, a z przypraw dużo pieprzu w ziarenkach i cebulę
przypaloną. Mięso daje się do zimnej wody i powoli doprowadza do wrzenia.
Najpierw przez 2,5 godziny gotujesz samo mięso z solą i ziarnami pieprzu,
potem dorzucasz całą resztę. Dobry rosół musi się gotować ok 3 godzin.
Wprawdzie kurczak trochę się rozgotuje, ale potem można z niego zrobić
potrawkę. A jeśli kura i wołowina - to będą w sam raz.
Do takiego rosołu makaron powinien być domowy, a jeśli już kupny, to nitki
lub drobne wstążki, z tych lepszych (więc na pewno nie lubelski czy jakiś
taki).
Na talerzu trzeba to posypać natką pietruszki (nie żałować). Dobry rosół nie
potrzebuje żadnej maggi, knora ani sosu sojowego.
Ach, ile to można napisać na temat narodowej potrawy, którą każdy umie
gotować najlepiej na świecie :-}
Smacznego
waldek {właśnie po takim świąteczno-niedzielnym rosole :-}}}
========
|