Data: 2008-02-01 21:35:19
Temat: Re: obiad wystawny
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka wrote:
> I o tym Magdo pisałam. Pewnie, że trzeba próbować rozszerzać menu o
> rzeczy, których nie znamy, bo to zawsze cenne, ale te wspomnienia smaków
> z dzieciństwa dają nam jakieś podwaliny.
>
Mnie daja tylko wspomnienia. Ja bardzo rzadko gotuje tak, jak sie u mnie
w domu, czy u Dziadkow, gotowalo. Podwaliny to raczej mam z wlasnych
wieloletnich eksperymentow. A rozszerzam i probuje ciagle. Rzadko
powtarzam menu, czesto wybieram sie w inne regiony kulinarne, szukam
nowych przepisow, nowych doswiadczen. Gdybym miala cale zycie gotowac
wedle jednej kuchni, czy szukajac smakow dziecinstwa, umarlabym z nudow.
MB
|