> Ostatnio mial kartkówke z angielskiego z pisowni nazw miesięcy. Z
> niemieckiego musze dopytać. Nie wiem, mnie tez nie wygląda dobrze, bo
> uważam, że na nauce świat dziecka się nie kończy. Ja w jego wieku mialam
> mnostwo zianteresowań, chodziłam na zajęcia dodatkowe praktycznie
> codzienie. A qrcze, zadawali nam naprawde mało. Bożeeee, to chyba bylo
> lata świetle temu. Normalnie cieszę się, że chodziłam do szkoły w innych
> czasach;-)

Może Cię pocieszy, że mój młody (również 4 kl) robi zadania domowe nawet 6
godzin.
Ale - IMHO to raczej kwestia jego "nastawienia". Bo np. 2 strony ćwiczeń z
angielskiego potrafi robić 2 godziny, albo 10 minut.

Z ciekawostek - miał sprawdzian z techniki. Uśmiałam sie jak norka, bo
egzaminowali ich z regulaminu pracowni. Dobre. 3 godziny techniki na
omawianie tegoż regulaminu, na 4 lekcji sprawdzian.

A.