Data: 2002-06-10 14:15:40
Temat: Re: ogorki kiszone-maly problem
Od: "Mapet\(ka\)" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja tego sloja w ogole nie zakrecalam, tylko tak przykrylam
> przykrywka...moja babcia zawsze tak malosolne robila...A wy zakrecacie
> szczelnie ogorki do szybkiego spozycia?
a kurcze, ni doczytalam, chodzilo o malosolne? Ja myslalam, ze o kiszone.
Malosolne zawsze mi sie pokrywaja korzuszkiem (no, prawie), ale nie widze w
tym nic przeszkadzajacego. Oplukuje ogoraska i wio.
Mapetka
--
"Primum non stresere..."
|