Data: 2006-03-10 11:50:45
Temat: Re: okres buntu
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" napisała
> A kiedy się zaczęło?
> Bo Martyna w ogóle nie przechodziła takiego etapu "fascynacji" różnymi
> świństwami, a z kolei Jasiek (5 lat) jest na tym etapie już od roku.
Weź pod uwagę, że ja się na dziewczynkach nie znam;) Zaczęło się jakoś tak w
przedszkolu, Pamiętam, że jak przychodziłam do przedszkola, to zadarzało mi
się być świadkiem niezwykle zabawnych, dowcipnych, odkrywczych i
ekscytujących w mniemaniu tych przedszkolaków rozmów;) Nie był to, że się
tak wyrażę, proces ciągły, ale raczej przypływy i odpływy. Siedem lat to
taki okres szczytowy i końcowy jednocześnie. Tyle z mojego doświadczenia.
Małgosia
|